Patrzcie poza zasłony seksualności

.
.
Syryjski Archanioł Hermes, 21 września 2013
.
Pozdrowienia bratnie istoty Światła!  Przychodzę do was z energiami jesiennej i wiosennej równonocy, które prowadzą nasze świadomości do interakcji i ujawnienia tej wiadomości.
.
Przychodzę, aby podzielić się z wami wszystkimi, wiadomością dotyczącą konceptu androginiczności.  Termin ten jest zdefiniowany jako połączenie męskich i kobiecych cech, lub biologiczna interseksualna fizyczność. 
.
To określenie nie jest jednym z tych, które zostało powszechnie zaakceptowane we współczesnej kulturze, jednak gdy linearny czas porusza się do przodu, to się też zmieniaDlaczego?   Po prostu dlatego, że wy wszyscy też się zmieniacie.  Gdy poszerzacie swoją świadomość, zaczynacie zauważać, że koncept męskości i żeńskości ma niższy priorytetWidzicie poza seksualnością.  Zauważacie jak wyobrażenia kobiet i mężczyzn są bardziej do siebie podobne niż różne.  Takie myślenie przynosi klarowność i ujawnia wiele tajemnic, które przed otwarciem umysłu do tego konceptu były kiedyś ukryte.
.
Najbardziej zaawansowane istoty w multiwersie żyją w takim stanie androgenicznej świadomości.  Postrzegają oni samych siebie w innych i to pozwala im razem pracować bezproblemowo, jak również, bez rozproszenia przez formy myślowe, które mogłyby wyniknąć z pojęć różnic seksualnych. Osiągnięcie doskonałej równowagi energii męskiej i żeńskiej, bez względu na zewnętrzne obserwacje.  Znajduje to odzwierciedlenie w karcie świata z głównych arkan tarota.  Istota, której świat jest podany jest androgyniczna.
.
W jutrzence stworzenia, ojciec miał pierwotną myśl.  Ta pierwotna myśl zamanifestowała się w pierwszą myśl, która była obrazem kobiety, łona, przestrzeni.  Ojciec widział siebie w tej kobiecie, a tym samym była ona androgeniczna.
.
Kiedy gatunek ludzki zaczął schodzić z drogi androgynii, koncept dualizmu zamanifestował się głębiej Mężczyźni i kobiety różnili się nie tylko płciąMyśli zaczęły się manifestować, jaką rolę każdy powinien odgrywaćMężczyźni stali się bardziej robotnikami, kobiety stały się bardziej gospodyniami domowymi.  Mężczyźni otrzymali prawa, a kobiety nieSpowodowało to lekcje, które teraz doprowadzają ten dualizm z powrotem do jedności.  Moc boskiej żeńskości wzrasta z każdym dniem, ponownie pielęgnowany przez męskość, zamiast przez niego torturowana.  To jest późniejsza myśl ojca.  Kobieta, łono, przestrzeń powraca do swojej dawnej świetności, prowadząc świadome istoty do skorygowania tego co było niewłaściweGdy to się objawia, cuda żeńskości również się manifestują.  To dlatego było powiedziane że ten, kto bluźni przeciw duchowi świętemu, nigdy nie będzie mu to odpuszczone, gdyż ona jest łonem, w której wszystkie rzeczy są tworzone.
.
Patrzcie poza zasłony seksualnościWy, jako istoty ludzkie, jesteście  wszyscy tacy sami, pochodzące z tego samego łonaNawet teraz, gdy zamieszkujecie w jej łonie, czekając, doświadczając to ziemskie życie, choć może nie jesteście jeszcze tego świadomiZłóżcie męskość i żeńskość w jedno, gdyż kiedy dwoje stają się jednym, to w rzeczywistości stają się trójcą – męskością, kobiecością i duchemTo jest reprezentowane w różdżce Kaduceusza, męskie i żeńskie serpentyny splatają się razem w harmonii, z ojcem jako swoim fundamentem, skrzydlatym personelem i złotym słońcem.
.
Odnajdźcie równowagę w sobieOdpuśćcie wszystkie myśli i koncepcje, które wcześniej odciągały was od tej potężnej afirmacji, że jesteście mężczyzną i także kobietą.  Obejmijcie oba te aspekty, nie pozwólcie, aby wasza płeć was określała, a raczej wy definiujcie swoją płećNie postrzegajcie pary jako żony i pana młodego, chłopaka i dziewczyny, bo to jest percepcja dualizmu, separacji. Uważajcie ich za partnerów, jako jedność, a nie dwoje.  Gdy dojdziecie do tej równowagi, wzniesiecie się w świadomości i zaczniecie dokonywać wyborów i doświadczać swojego życia u podstaw Wybory dokonywane od tego momentu będą was tylko prowadzić do większego uznania i szacunku dla wszystkich rzeczy, co z kolei poprowadzi do większego dla was doświadczenia życiowego.
.
W bezgranicznej miłości, patrzę na was w ten sposób.  Błogosławieństwa w świetle!
.
Przetłumaczyła Krystal
.

http://lightworkers.org/channeling/188745/sirian-archangel-hermes-92113

Roztrzaskując Szklany Pantofelek

.
.
.
Syrena Morska, Moreanna z Syriusza: Roztrzaskując Szklany Pantofelek.  Bajki oraz pozbawianie Ludzkości jej Mocy.
.
Przez AuroRę Le, 14 Lipca 2012 r.
.
Od Autorki: 
  Ta wiadomość była osobiście dla mnie bardzo pouczająca.  Kiedy po raz pierwszy zaczęłam ją odbierać pomyślałam, że Moreanna zadedykowała ją właśnie mnie, gdyż  ten archetyp i odpowiadające mu kwestie są czymś, nad czym pracuję przez jakiś czas, aby się od nich uwolnić.  Jako małe dziecko zmagałam się z tym, aby nadać sens wspomnieniom, z którymi tutaj przybyłam, i aby połączyć małe ich strzępki, które wypływały każdego dnia na powierzchnię mojej świadomości.  Wewnątrz mojego umysłu małej dziewczynki czułam się porzucona.  Było to zupełnie tak, jakby moja prawdziwa tajemnicza rodzina, przebywająca gdzieś tam daleko, grono krewnych wyrzuciło mnie tutaj i po prostu odjechało.  W głębi serca czułam, że to nie jest prawdą, lecz znalazłam niebywałe pocieszenie w czytaniu bajek.  Nie zmarnowałam wiele czasu, aby zakotwiczyć się w roli Księżniczki w Wieży z Kości Słoniowej.  Roszpunki, Kopciuszka, Królowej Śnieżki, itd. … Postanowiłam, że będę dziewczyną, która w każdej chwili może być uratowana przez jej Księcia z Bajki, który będzie przejeżdżał na swoim białym rumaku i obdaruje moje usta magicznym pocałunkiem i w ten sposób obudzi mnie z mojego koszmarnego snu i uniesie mnie do jego Czarodziejskiego Królestwa.  Zostałam oczarowana filmami Disneya i zaczęłam przeżywać moje życie według tego pierwowzoru.  Nie miało znaczenia nawet to, że w rzeczywistości pamiętałam i widziałam mój większy niż życie Bliźniaczy Płomień i to, że był on obecny każdego dnia w moim świecie.  
.
Ten ideał stał się moją podstawową recepturą na przetrwanie i standardem, za pomocą którego mierzyłam wszystkie relacje międzyludzkie, w które byłam kiedykolwiek zaangażowana.  Dopiero gdy urodził się mój syn, uzmysłowiłam sobie po co tak naprawdę tutaj przybyłam oraz  to, że jestem potężną siłą i rządzę się własnymi prawami.  Nie musiałam być ratowana.  Mogłam uratować sama siebie.  I dokonałam  tego!  Nie mówię, że nadal nie podziwiam czegoś co ma związek z „Księżniczkami” i wiem to, że w głębi serca zawsze będę kompletną romantyczką.   W głębi serca jestem małą dziewczynką i to jest OK.  Lubię osobę, którą jestem.  Jednakże zdecydowałam dopisać szczęśliwy koniec do każdej z moich ulubionych bajek.  W mojej wersji Księżniczka potrafi rozpoznać swoją własną siłę i staje się niezależna i samowystarczalna.  Przejmuje kontrolę nad swoim własnym życiem i gdy jej Książę w końcu się z nią spotka, odnajdzie pewną siebie kobietę z wysokim poczuciem własnej wartości.  Zastosowałam tę zasadę w moim osobistym procesie Wzniesienia oraz również w moich poglądach na  temat Ujawnienia.  Nie oglądam się na to, aby być uratowaną.   Tak naprawdę nie wierzę w to, że statki kosmiczne osiądą na powierzchni Ziemi i uniosą nas wszystkich w siną dal.  Musimy sami uratować siebie, przez podwyższanie naszych osobistych i kolektywnych wibracji oraz poprzez odpowiedzialne życie z szacunkiem dla Gai.  Musimy otworzyć się na słyszenie Prawdy i chcieć rozpowszechniać ją wszystkim tym, którzy chcą tej Prawdy wysłuchać.  Przez robienie tych rzeczy przyjmiemy pozycję gotową do podjęcia wybranej roli na Nowej Ziemi, jakakolwiek ona by nie była.  W ten sposób również ponownie zjednoczymy się z naszymi Gwiezdnymi Rodzinami, spotkamy się z nimi jak równy z równy, nie wychodząc z pozycji dzieci, które potrzebują ratunku.  Oddaję wam Moreannę poruszającą te wszystkie kwestie.  Objęła ona pewnego rodzaju rolę osoby rozwiewającej mity,  rozwalającej systemy z Legendarnych Królestw, chociaż ostatnio dowiedziałam się o niej, że naprawdę pochodzi z Syriusza!  Ostrzegam was, ten przekaz jest długi i myślę, że rozciągnąłby się w nieskończoność, gdybym nie musiała go zakończyć z powodu konieczności odebrania mojego syna z treningu piłki nożnej.  
.
A teraz przyprowadzam wam Moreannę… 
.
♔~♔~♔~♔~♔~♔~♔~♔~♔~♔~♔~♔~♔~♔~♔~♔~♔~♔~♔~♔~♔~♔~♔
.
Zdefiniujcie od nowa swój sposób myślenia, gdyż dni stają się coraz krótsze i fala zmian zbliża się nieubłaganie do waszych brzegów.  Zamknijcie książkę o tych wyświechtanych, starych historiach, które powtarzają się w waszych głowach.  One już wam dłużej nie służą.  Tak naprawdę, patrząc z perspektywy czasu, nigdy wam nie służyły.  Zbyt wielu z was porusza się opieszale, a Gaja nie będzie czekać.  Niestety wydaje się, że czekała ona całą wieczność.  Zrozumcie to, co jest zwyczajnie nieprawdą i otrząśnijcie ten uścisk, w którym trzymane było wasze życie.  Dociekajcie wszystkiego.  Zadajcie sobie pytanie: „Według czyjego autorytetu jest to prawdą?”  Powiedzcie sobie: „To ja jestem tym, kto wyznacza co mają być nauczane moje dzieci”.  Czy ośmielacie się kwestionować tych, którym wydaje się, że rządzą?  Czy serwują wam oni perły mądrości, czy po prostu banialuki?  Ośmielam się powiedzieć, że łykaliście te kłamstwa tak długo, że wielu z was może ledwo rozpoznać jakąś różnicę.  Najdrożsi Bracia i Siostry, kocham was i nie przychodzę do was tej nocy, aby strofować was lub lekceważyć wasz dylemat.  Posiadam najczystszą intencję i poszukuję po prostu tego, aby oświecić was i inne młode serca, które kroczą za wami.  Oni są nowo przebudzeni i właśnie podejmują swoje pierwsze kroki na Złotej Ścieżce.  Nie znają jeszcze różnicy między rzeczywistością a fantazją.  Przysłuży wam dobrze, gdy odświeżę wam wasze wspomnienia w miarę jak podążacie swoją drogą.
.
Wiele zmieniło się po Wielkim Upadku.  Ocaleni poprzenosili się i wyrosły nowe osady.  Wielu z nich pamiętało absurdy przeszłości i to, co przywiodło ich do tych nowych miejsc, w których znaleźli się w dniu dzisiejszym.  Złożyli ślubowanie, że to nigdy więcej się nie powtórzy.  Skarbnice wiedzy i mocy zostały ukryte od wścibskich oczu tych, którzy mogliby je nadużywać.  Duża część tego wielkiego dziedzictwa wypływa obecnie na powierzchnię Ziemi, podczas gdy małe myślokształty są uwalniane do zbiorowej świadomości ludzi i do atmosfery tej planety.  Są to myślokształty, które będą utrzymywane w umysłach ich pierwotnych twórców.  Poprzez drogę cyklów reinkarnacji te znakomite dusze przyszły ponownie na Ziemię, aby zamanifestować te pomysły, tworząc z kolei lepsze życie dla ludzkości.  Poznacie je w odpowiednim czasie, gdy objawią się wam one jako: darmowa energia, zaawansowane formy transportu, obfitość pożywienia oraz ogólny dobrobyt.  Koncepcje te są tak krystaliczne i tak zmienne, jak oceany, pod którymi spoczywały przez tak długi czas.  Oczekujcie ich nadejścia.
.
Ci, którzy usiłowali przejąć kontrolę nad wami, zrobili duży wysiłek, aby spowodować wasze zapomnienie kim w rzeczywistości jesteście.  W najbardziej subtelny sposób, przejęli wasze umysły.  Starali się złamać waszego ducha i rozstroić wasze połączenie ze Wszystkim Co Jest.  Czy jest lepszy sposób, aby tego dokonać, uświadomili sobie, niż poprzez manipulację waszymi dziećmi?  Widzicie jednak, kontrola poprzez strach będzie efektywna tylko do czasu, aż ludzie powstaną w proteście.  Ostatecznie zawsze znajdą się tacy, na tyle mądrzy, aby dostrzec cały las zamiast tylko pojedyncze drzewa.  Odrzucili więc te nauki, zbuntowali się i spowodowali powstanie przeciw władzy.  Są sprytni, ci pretendenci do kontrolowania, i stało się dla nich jasne, że najskuteczniejszym sposobem manipulacji jest ten ukryty za maską czegoś przyjemnego.  W obecnych czasach doświadczacie tego przez żywność na waszych sklepowych półkach, przez kuszące napoje alkoholowe oraz leki farmaceutyczne.  Konsumpcjonizm oraz to, co my uważamy za, w pewnym sensie, upiorne formy rozrywki, utrzymują was w stanie strachu i pożądania.  Wszystkie te rzeczy są uzależniające z natury.  Wasze szkolnictwo zostało zaprojektowane tak, aby nie oświecać umysł, lecz wyprać mózg i ujarzmić ucznia.W dawniejszych czasach Patriarchat nie posiadał żadnych dostępnych, dzisiejszych środków.  Zamiast tego, snuli opowieści.  Te piękne mity, legendy i „bajkowe” historie podbijały ludzkie serca, zarówno  osób młodych jak i starych.  Zaplanowane było w nich, aby zaszczepić pewne pomysły i stłumić waszą naturalną  świadomość prawdziwej suwerenności i mocy.
.
Wprowadzony został wizerunek kobiety słabej, niezdolnej do przeżycia przy użyciu swoich własnych środków, w ten sposób wykorzeniając Boską Moc Kobiecą, która do dzisiaj jest dla nich zagrożeniem.  Znaleźli na to sposób i udało się im na jakiś czas skruszyć Jej potęgę, lecz nigdy nie mogli Jej wykorzenić.   Ale wciąż tworzyli opowieści o panienkach w tarapatach, których jedyną nadzieją było uratowanie przez przedniego mężczyznę.  Były one przedstawiane jako istoty bezbronne, bezradne i całkiem nie mające nic wspólnego ze swoją  prawdziwością.  Tylko poprzez uległość mogły zapewnić przetrwanie sobie i swoim bliskim.  Te archetypowe charakterystyki były i nadal są używane do wzmacniania iluzji ograniczeń i braków.  Jest  bolesne dla nas, waszego Bractwa z Wodnych Królestw,  jak my sami jesteśmy wam przedstawiani.  Zostaliśmy wam również pokazani jako słabe stworzenia, uwięzione w swoich własnych formach.  Jako alternatywę, przedstawia się nas jako przebiegłe istoty w żeńskiej formie, które poszukują dostępu do ludzkich mężczyzn, wabiąc ich w sidła śmierci przez śpiewanie pieśni.  Takie są opowieści o Syrenach.  Tak naprawdę, wcale nie umieramy z dala od morza.  Nie musimy dawać nic w zamian za „nogi”, gdybyśmy nawet życzyli sobie je posiadać.  Nie cierpimy z powodu przeobrażenia.  Takie są nasze prawa, tak samo jak wasze.
.
Zostaliście uwarunkowani, aby akceptować ideę choroby, której nie możecie kontrolować.  Myślicie, że nie możecie siebie uzdrawiać.  Jesteście odłączeni od swoich wrodzonych umiejętności, aby manifestować to, co potrzebujecie.  Myślicie, że musicie polegać na innych w rozwiązywaniu tych problemów za was.  To uwarunkowanie również rozpoczyna się z kartkami książek z historyjkami.  Powiedziano wam, że bez pomocy magicznej lampy, latającego dywanu lub czarodziejskiej różdżki wasze marzenia nigdy nie urzeczywistnią się.  Biada staremu Patriarchatowi, jeśli kiedykolwiek przypomnicie sobie, że wszyscy jesteście Mistrzami Alchemii – każdy z was!
.
W nas wszystkich istnieje naturalna zdolność do zmieniania swojej formy.  Jesteśmy tak zaprojektowani, aby mieć wolność do przeobrażania się wedle własnego życzenia lub wcale nie przyjmowania żadnej formy.  Rozważcie stłumienie tych zdolności jako dowód pozytywnej i niezwykłej mocy wiary.  Przekonanie, że nie możecie robić tych rzeczy było w was zakorzeniane przez tysiące lat.  To błędne nauczanie usadowiło się głęboko w waszej pamięci komórkowej i spowodowało zanik części waszego DNA.  W obecnych dniach jesteście wzywani do cofnięcia tego uszkodzenia poprzez przygotowanie się na swój sposób do Wzniesienia, oraz do oduczenia się tego, co wam wpojono i zaczęcia wszystkiego od początku.  Pamiętajcie, że to przez moc Wiary zaistniał ten uszczerbek i przez tę samą moc spowodujecie jego skorygowanie.
.
Musicie bezspornie zaakceptować prawdę, że wasza planeta ulega zmianie.  Wiedzcie, że z całą pewnością jesteście współuczestnikami tej zmiany wpływając na nią poprzez swoją siłę i determinację.  To nie tylko wydarza się wam, lecz także z wami i za pomocą waszych własnych rąk.  Ci Starzy są wymierającą rasą, a posiadali oni wgląd w wiedzę, że taki dzień miał nadejść.  Upewnili się, że wy, którzy zamieszkujecie na powierzchni Ziemi, jesteście bardzo dobrze zaprogramowani, w rzeczy samej.  Jeśli potrzebujecie więcej dowodów, proszę zauważcie, że ich nierozsądne opowieści nigdy nie przeniknęły do społeczeństw zamieszkujących Ziemię Wewnętrzną.  Wszyscy jesteście mieszkańcami Ziemi,  jednakże w ich wybranych, odizolowanych lokalizacjach zachowali swoje wysokie wibracje, wspaniałe zdrowie i  pozostali zupełnie bez szwanku.
.
Więc wyobrażajcie sobie życie bez nędzy, smutku, bólu i samotności.  Odrzućcie wszystko to, co wasze serca uważają za nieprawdę.  Szturmujcie mury zamku i ośmielcie się odebrać to, co jest wasze.  I nigdy nie zapominajcie o tym, że jesteśmy tutaj po to, aby służyć radą i pomagać wam gdy czujecie, że nie możecie iść dalej.  Jesteśmy waszymi rodzinami z Wodnych Królestw.
.

Jestem Moreanna.

.
.
Wszelkie prawa zastrzeżone przez Bella Capozzi.  Możecie kopiować i rozpowszechniać ten materiał tylko w jego niezmienionej formie wraz z pełnym kontekstem z załączeniem wzmianki o  prawach autorskich. 
.
Przetłumaczyli Sławek i Viola, edycja Krystal

Zdystansujcie się, wykasujcie i wymarzcie sobie

.

.

Sybra z Syriusza,  30 lipca 2012

Bracia z Gwiazd i szacowni Strażnicy Ziemi, jestem Sybra ze Starszyzny Syriusza.  Mówię dziś do was nie tylko reprezentując Radę Promienia Wenus, ale będąc również głosem Starszyzny Przymierza Syriańsko-Plejadańskiego, i w ten sposób dzieląc się z wami naszym wspólnym punktem widzenia dotyczącym aktualnych trendów, za którymi, jak widzimy, podążają wasze myśli. Proszę pozwólcie nam podzielić się z wami naszym spojrzeniem na te sprawy.

Informacje, jakie wchłaniacie, nie są niczym różnym od pożywienia i napojów, jakie codziennie przyswajacie.  Zadaniem jedzenia jest odżywianie was i wzmacnianie waszego ciała i to samo dotyczy danych, jakie wybieracie – mają one natychmiastowy i bezpośredni wpływ na witalność waszego serca, umysłu i ducha. Radzimy wam, abyście robili selekcję tego, co czytacie i czego słuchacie w taki sam dokładny, pełen troski sposób, w jaki kupujecie produkty żywnościowe dla swojej rodziny.  Ponieważ zmiany w waszych ciałach energetycznych nieczęsto są aż tak oczywiste, jak w waszych ciałach fizycznych, jest całkiem zrozumiałe, że możecie nie skojarzyć, że te dwie rzeczy są jednym i tym samym. Dlatego chcielibyśmy was przestrzec, abyście wykazali się drobiazgową wnikliwością, gdy decydujecie które informacje zatrzymacie jako prawdę, a które odłożycie na bok jako z wami nie rezonujące.

„Zdystansujcie się, wykasujcie i wymarzcie sobie” – to są moje trzy „słowa dnia”, Drodzy Bracia.  Słyszę, jak mówicie: „Co Sybra przez to rozumie?”  Pozwólcie mi zatem wyjaśnić, a obiecuję, że będę mówić bezpośrednio na temat i wykorzystując bardzo proste informacje. Po pierwsze, musicie natychmiast zdystansować się od otaczających was dramatów.  Nie mam tu na myśli dramatów codziennego życia, choć muszę powiedzieć, że i od nich wskazane jest trzymanie się z daleka.  Dziś mówię o tym, co mnie i moim towarzyszom ze Starszyzny jawi się jako wirująca karuzela sprzecznych, dezorientujących i czasami wzbudzających strach informacji.  Zrozumcie to dobrze, nie osądzamy ani was, ani prezenterów, przedstawiających te informacje.  Dla każdego jego własne kreacje i wybrana rzeczywistość.  Ale pytam was: czy rzeczywistość tej osoby odzwierciedla waszą?  Czy te napisane słowa przepełniają wasze serca nadzieją i boskim światłem?  Czy są one zgodne z tym, co mówią wam wasi drodzy przewodnicy?  Czy są one odpowiednim narzędziem, które moglibyście przekazać innym w waszym dążeniu do przebudzenia mas?  Albo w mniej przyjemny sposób: czy te fragmenty wiadomości napełniają was strachem przed przyszłością?  Do oznak braku rezonansu należy ściskanie się splotu słonecznego, spadek poziomu energii, doznanie, że coś się do was przyczepiło i odczucie, że trudno wam otrząsnąć się z poważnego nastroju.  Kiedy którakolwiek z tych oznak się pojawi, przestańcie czytać czy słuchać i natychmiast skasujcie odpowiedzialną za to wiadomość.

Wszystkie słowa – pisane czy mówione, czanelowane czy też nie – przenoszą ze sobą energie osoby, która je spisuje oraz danej istoty.  Tak samo jak pożywienie, energie te są wchłaniane przez ciało eteryczne osoby, która je odbiera.  Wiele spośród tych wiadomości, takie jak te, które czytacie tutaj, są naładowane aktywacjami.  Jeśli te energie i aktywacje są niekompatybilne z waszą matrycą, jeśli odczuwacie, że jest coś z nimi nie w porządku, jeśli są skażone albo ktoś w nie ingerował, natychmiast będziecie o tym wiedzieć.  To właśnie nazywacie instynktem {w oryginale ‚gut feeling’, co oznacza ‚odczucie w trzewiach’}.  Wasz splot słoneczny jest miejscem, w którym wasze ciało wchłania i przetwarza informacje, w ten sposób ostrzegając was przed jakąkolwiek niespójnością i niezgodnością.  Zwracajcie baczną uwagę na to, co tam odczuwacie, ponieważ właśnie to jest zadaniem tej czakry.

A teraz przejdźmy do przyjemnej sztuki marzeń na jawie.  Moi kochani przyjaciele, bardzo was proszę, nie zaniedbujcie relaksu i marzeń. Zamknijcie oczy, połóżcie się i zagłębcie się w wibrację spokoju. To nieuchronnie i całkowicie zależy od was, jaką rzeczywistość stworzycie.  Pośród lawiny wydarzeń wielu z was porzuciło swe codzienne medytacje i oczyszczenia.  Pamiętajcie, że to, i tylko to, jest waszą podstawową rolą w tym rozwoju wydarzeń.  Podczas gdy my usuwamy to, co jest stare i spróchniałe, wy – rasa ludzka – jesteście tymi, którzy stwarzają to, co ostatecznie zajmie tu swoje miejsce.  To prawda, zgadzamy się, że obecne czasy są niewiarygodnie ekscytujące, i macie rację, upajając się tym, że dualność wreszcie dochodzi do swego kresu. Jednakże daliście się pochwycić gorączkowym pytaniom, kiedy to się wydarzy i kiedy wasze rodziny się ujawnią? Kiedy, kiedy, kiedy… Widzimy, że niektórych z was pochłania martwienie się tym, co wydarzy się dalej. Obawiacie się działań Ciemnych.  Obawiacie się, że sprawiedliwość nie będzie w odpowiedni sposób wymierzona sprawcom.  Czy nie rozumiecie, że cały ten niepokój, choć pochodzi z dobrych intencji, tylko was rozprasza i odciąga od tego, co jest waszym właściwym zadaniem, dla wykonania którego zostaliście tu przysłani?  Zostawcie Ujawnienie waszym Galaktycznym Braciom.  Naprawdę was nie zawiedziemy.  To gdzie, kiedy i jak Ujawnienie się wydarzy, jest naszym zadaniem, a jakiekolwiek ‚opóźnienia’ pojawiają się z ważnej przyczyny.  To jest rola, jaką my odgrywamy we Wzniesieniu Gai, i nie powinniście się z tego powodu przejmować czy denerwować. Sprawy związane z dowolnego rodzaju ujawnieniem są nadzwyczaj poważne, a ich szczegóły nie są igraszką. Proszę zaakceptujcie tę prawdę i poczyńcie krok by uwolnić się od niepokoju w tej sprawie. Przypominajcie sobie, że jest to Święte Wydarzenie, i że jest niezbędne, abyście pozbyli się z tego równania całego opartego na ego, trójwymiarowego sposobu myślenia.  Sprowadźcie z powrotem Boga do tej kombinacji, a potem oddajcie całą waszą kontrolę i wszystkie potencjalne rezultaty jego Wszechmocnej dobrotliwości.  Pamiętajcie, Bracia, nie możecie zarządzać Boskością!

Podsumowując, proszę was, abyście pracowali nad wzniesieniem się planetarnej świadomości. Pielęgnujcie wewnętrzny ogród, w którym rośnie wasza noworozwijająca się i transformująca Jaźń. Uzdrówcie planetę, zaopiekujcie się siecią i dążcie do tego, by przebudzić innych ku prawdzie tych cudownych czasów.  Wymarzcie sobie i powołajcie do istnienia swój idealny świat, wasze doskonałe życie, i skupcie swoją energię na stworzeniu i zamanifestowaniu Nowej Ziemi. Dystansujcie się od tego, co wam nie służy, i wymarzcie sobie to, co wam odpowiada.  Nie można was zabić.  Wy nie umieracie. Bóg stworzył was jako nieskończone Istoty Światła. Nie traćcie z oczu tych faktów, gdyż inaczej nabieracie się na iluzję. Nic nie jest w stanie zniszczyć tego, co jest nieśmiertelne.

Przekazała AuroRa Le
Copyright © Bella Capozzi
http://theangeldiaries.org/2012/07/30/sybra-of-sirius-detach-dream-and-delete-by-aurora-le-july-30-2012/
Przetłumaczyła wika

Mantra transmutacji ogniem umysłu

.

Starszyzna z Syriusza C,  27 czerwca 2012

…Dziś, moi kochani, przechodzimy przez ważną dla Zbiorowego Umysłu fazę, która w pewnym sensie usmaży* wszystko, co już nie funkcjonuje, a co ma związek z myślami, poglądami, wyobrażeniami,
reprezentowaniem, wypaczonymi ścieżkami, manipulacją, bezużytecznymi strukturami etc…

Na planie indywidualnym może doprowadzić do nadmiernej ekscytacji, przyspieszenia/pochopności/ dezorientacji dotyczącej rozumowania, myślenia, mentalnych wyobrażeń, osobistych konstruktów (etc) – można to opisać jako ‚przegrzanie’, a jego charakterystyką są niezorganizowane stany nadmiernej aktywności, odpowiednie nie tyle dla jakiejkolwiek twórczości, co powodujące bezowocne i dezorientujące zamknięcie się w sobie.

Te stany żądają pewnego rodzaju ostatecznego spalenia lub serii zrywów czy wybuchów, które pozwolą na ‚wyprażenie’ wielkiej ilości danych i obwodów w waszych systemach myśli, zwanych ‚kulturami’ czy ‚egregorami’, w waszym warunkowaniu i poglądach, waszym uzależnieniu od nich, waszym wbudowanym niedostrzeganiu pewnych rzeczy, etc.

To przyspieszenie/przegrzanie umysłu ma na celu transmutację poprzez sam ogień.

Otrzymujecie Frazę, która transmutuje te stany, z zaleceniem, aby oprzeć ją na dźwiękach waszego ciała – to się nazywa śpiewanie, prawda?… (**)

 ADAZANAA OALA NN AZAT ALANA O AN ARAT ENU A

 

{z opisu wynika, że wymowa taka jak w polskim, czyste samogłoski i wibrujące ‚r’}

Uznajcie tę Frazę, jeśli chcecie, za mantrę, której język przemawia bezpośrednio do waszych komórek, umysłów i bardziej subtelnych struktur. Gdy będziecie ją śpiewać, ta fraza was ożywi i da wam ulgę, jak również sprawi, że stopniowo uświadomicie sobie proces tej transmutacji – na waszym własnym planie, lecz także (poprzez bio-rezonans) w odniesieniu do innych.

Wasz umysł jest zbiorowy, kochani, zanim staje się indywidualny; to jest jedna z wielkich iluzji, jakie was więżą i zaciemniają wam wzrok… Fraza ta ma moc, by was wyzwolić ku wielkiemu Pięknu i Prostocie, a także i wspólnej Inteligencji. Na końcu tej drogi jest to, co nazywacie przejściem w Nad-umysł.  Alleluja.

Starszyzna z Syriusza C i planów stowarzyszonych, przez Marie-Madeleine

{*28 czerwca zaczęła się seria silniejszych rozbłysków słonecznych, która trwała nieprzerwanie przez ponad dwa tygodnie – przyp. tłum.}

(**) Jak śpiewać mantrę: macie swobodę stworzenia swojej własnej melodii, to powinno być przyjemne. Można również powtarzać tę frazę wewnątrz siebie w ciszy jeśli to konieczne, ale efekt rezonansu jest wtedy zmniejszony.

Nie więcej niż cztery powtórzenia z rzędu, a potem pozostańcie w wewnętrznym kontemplowaniu mentalnej transmutacji, bez przyczepiania do tego myśli-komentarzy.

Śpiewać można samodzielnie albo może być to zaimprowizowany chór, w dowolnej porze dnia, ale jeśli będziecie to robić przed zaśnięciem, w czasie snu wydarzy się specjalnego rodzaju integracja. Nie ma wersji audio dla tej propozycji, gdyż, jak powiedziano „nie jest to właściwe: w tym przypadku każda jednostka będzie mieć swą własną melodię, dostosowaną do swego ciała i osobistych wibracji”. Niech ta swoboda nie będzie ograniczeniem… (śpiewanie polega na wibrowaniu głosu w ciele, niekoniecznie wymaga znajomości techniki wokalnej).

Przekazała Christine Anne K.

http://lightworkers.org/channeling/162598/mantra-transmutation-fire-mind-elders-sirius-c

Przetłumaczyła wika

Rastran z Syriusza: Wytyczanie granic

.

o       Po prostu pozwólcie sobie Być. Uwolnijcie bolesne sposoby istnienia z przeszłości, kiedy każdy moment każdego dnia musiał być zapchany aż po brzegi bezsensowną aktywnością. Oprzyjcie się pragnieniu nałożenia natychmiast butów i biegania tam i siam, kiedy w rzeczywistości wolelibyście raczej połączyć się ze swym wnętrzem i po prostu Być. Bieganie w kółko było jak najbardziej logiczne jako metoda spędzania czasu na sposób Starej Ziemi, ale w żadnym razie nie jest to sposób funkcjonowania w Nowej.

o       Przejrzyjmy dziś razem wasz kalendarz, ok.? Cóż tam widzimy? Tak wiele, a jednak tak mało. Musicie to wszystko zrobić? Czy nie moglibyście sobie czegoś darować? Czy są jakieś punkty, które można by wykreślić czy odłożyć na inny dzień? Róbmy mniej. Mniej to więcej, jak mawia stare przysłowie. Przełamcie nawyk, który każe wam wierzyć, że po to, aby być czegoś warci, musicie nieustannie coś robić. Kochani bracia i siostry, nigdy nie miało być tak, abyście byli przez cały wasz czas zmęczeni!

o       „Dzień z waszego życia” w nadchodzącym paradygmacie ulegnie dramatycznej zmianie, mówiąc oględnie. Będziecie mieć mnóstwo czasu na twórczość i kontemplowanie życia, nieograniczoną możliwość, by skupić się na sobie i pozostawać w ciszy. Stać się osobą, jaką najbardziej pragniecie być. Tylko sobie wyobraźcie, jak cudowne będzie to uczucie dla waszych zagonionych zmysłów! Nie musieć przebywać gdzieś tam, gdzie nie macie ochoty być, i nigdy więcej nie robić niczego z niechęcią lub z poczucia winy czy obowiązku. Nie uważać, że żeby być dobrymi, musicie poddać się czyjejś woli. To, co nie współbrzmi z waszą prawdą, jest czymś w rodzaju choroby; służy to obniżeniu waszych wibracji, osłabieniu waszych postępów, jakie uczyniliście w czasie tych wielu miesięcy. Zacznijcie dzisiaj i stwórzcie lepszy sposób istnienia. Możecie to uczynić tu i teraz, nawet gdy wciąż jesteście mieszkańcami trójwymiarowego ludzkiego ciała i i nadal przebywacie w towarzyszącym mu fizycznym paradygmacie. Stoicie na progu czegoś o wiele wspanialszego, niż jesteście w stanie w pełni pojąć. Nie ma chwili do stracenia, by  to zamanifestować jako funkcjonującą rzeczywistość. Jak smakowity owoc, dojrzewający na gałęzi, to wszystko jest tuż przed wami i czeka tylko, abyście go dostrzegli. Sięgnijcie po niego i skosztujcie kawałek. Rozkoszujcie się jego nieodpartą słodyczą.

o       Odetnijcie sznury, które trzymają was przy waszym gorączkowym sposobie życia – wkrótce uznany on zostanie za przeżytek. Nową metodą jest uświadomienie sobie, że zamieszkujecie swą własną uświęconą przestrzeń, oraz uznanie że ciało, jakie zajmujecie, jest właśnie tą przestrzenią. Nie jest ona oddzielonym od was miejscem, nie musicie też robić nic specjalnego, aby się do niej dostać. Po prostu macie się zrelaksować i tylko Być. Musicie się też nauczyć, jak w łagodny sposób mówić ‘nie’ temu, co z wami nie współbrzmi, i jak w delikatny sposób żegnać się z wszystkimi tymi nie przynoszącymi spełnienia sprawami, które ściągają was w dół. Podejmujcie działanie wyłącznie z miłości – z miłości oraz autentycznego pragnienia, że to coś chcecie ujrzeć zrobione, i to zrobione dobrze. Nigdy nie z poczucia winy czy obowiązku, gdyż są to toksyczne i błędne koncepcje zrodzone z iluzji dualizmu. Ich natura przypomina pasożyty i mają one zdolność przyczepiać się do was i rosnąć, aż wyssają was do cna. Poczucie winy staje się urazą, a uraza to największa trucizna, która skaża przyjacielskie relacje, jakie utrzymujecie z tymi, których kochacie. Wytyczcie swe własne osobiste granice i mówcie ‘tak’ tylko wtedy, gdy czujecie, że jest to właściwa odpowiedź. Jeśli nie, powiedzcie ‘nie’; gdy tak czynicie, inni będą was podziwiać i szanować za waszą uczciwość. Wykażcie się siłą przekonań i Bądźcie w swej najwyższej prawdzie. Jest to sytuacja „Ja wygrywam i ty wygrywasz” dla wszystkich.

Jestem Rastran z Syriusza. Wraz z Radą Promienia Wenus i waszymi Braćmi z Galaktycznej Federacji Światła przesyłam wam najlepsze życzenia w tym dniu niezwykłego i rzadkiego tranzytu Naszej Pani. Bóg z Wami.

Przekazała AuroRa Le, 5 czerwca 2012

Copyright©Bella Capozzi  http://theangeldiaries.org/

Przetłumaczyła wika

Previous Older Entries