.
„Miłość bezwarunkowa to miłość pozbawiona powrozów, która zezwala wszystkim na swobodę ekspresji i wyrazu. Utrzymywanie kogoś w kajdanach swych własnych wyobrażeń, potrzeb, pragnień czy oczekiwań nie jest miłością. Na tym polega lekcja bezinteresowności i „oderwania”: na uświadomieniu sobie, że wszyscy są już kompletni i doskonali, i że nikt i nic na zewnątrz was nie może tego zmienić.”
.
Przetłumaczyła Wika
Kochani, przybywamy, żeby wam powiedzieć, że światło, promieniujące z waszej planety, jakie widzimy, wciąż zwiększa swoje natężenie. Tak wielu budzi się i zaczyna pojmować szerszą perspektywę. Tak wielu zaczyna dostrzegać kłamstwa i gierki tych, którzy chcieliby was trzymać w zniewoleniu i w ignorancji co do waszej prawdziwej natury. Nie skupiajcie się na strachu i negatywizmie, które możecie sobie uświadamiać, ale zamiast tego usilnie starajcie się utrzymywać swą energię i świadomość na prawdzie i w niej się zanurzać, gdyż to właśnie przemieni świadomość na tym świecie. Energia waszego światła wpływa na tych wokół was, a potem wpłynie i na następnych, ponieważ w rzeczywistości wszyscy stanowią JEDNOŚĆ.
W jedności nie tracicie swej indywidualności, ale zaczynacie rozumieć, że wszystkie jednostki istnieją w JEDNOŚCI i z niej pochodzą. Wielu obawia się utraty swojej indywidualności w trakcie rozwoju, ponieważ taka koncepcja została zaprezentowana w niektórych naukach i rozumiana przez pryzmat trójwymiarowej świadomości, mogła być w ten sposób interpretowana. Prawda jest taka, że każde z was jest znaczącą częścią pośród całości (Wszechobecnej Boskiej Świadomości), tak jak w układance, w której każdy element jest bardzo ważny.
Jesteście już bardzo blisko tego, by zobaczyć i usłyszeć te informacje w sposób bezpośredni, kochani. Wielu z obserwatorów oczekuje na właściwy czas, aby pojawić się tu i pomóc, ale energia na świecie nie jest jeszcze na to gotowa. Wielu ludzi wciąż żyje w starej energii strachu i nie są oni wystarczająco przygotowani, by zaakceptować istnienie innych gatunków na innych planetach. O wielu zdarzeniach nic nie wiecie, ponieważ wasze wiadomości nie mówią wam wszystkiego, chociaż z czasem i to ulegnie zmianie.
Jest to wspaniały czas dla wszystkich tych, którzy mają przywilej przebywać teraz na Ziemi. Wielu pojawiło się tu tylko po to, by pomóc w waszej przemianie w planetę wyższego wymiaru. Wiele spośród waszych dzieci nie podlega już karmie i nie mają tu na celu kompletować lekcji w trójwymiarze, lecz po prostu mają użyczyć swego światła w tym procesie. Starajcie się nie wpychać tych niezwykłych dzieci w konwencjonalne przegródki, w jakich społeczeństwo chce ludzi umieścić, gdyż robiąc tak wprawiacie je w dezorientację i hamujecie te drogie dusze. Wiele z tego, co wydaje się ważne świadomości trzeciego wymiaru, jest przestarzałe i nieistotne dla tych rozwiniętych dusz – jednakże, nie będąc w pełni dojrzali, nie mogą oni do końca zrozumieć, czemu są tak odmienni. Rodzice powinni pojąć, że te dzieci potrzebują miłości, akceptacji i wskazówek. Nigdy ich nie besztajcie i nie używajcie staroświeckich sposobów dyscyplinowania ich, gdyż to spowoduje tylko, że wycofają się one przed czymś, z czym nie rezonują, i czego również nie rozumieją. Wiele dzieci, mających objawy tzw. nadpobudliwości ruchowej, jest po prostu znudzonych, gdyż są one rozwinięte ponad poziom tego, czego mają się uczyć w większości szkół tego przestarzałego systemu.
Chcielibyśmy porozmawiać z wami o Wzniesieniu. Wielu ludzi uważa, że Wzniesienie oznacza nagłe przeniesienie z wielką pompą w nowy świat. Wzniesienie to stopniowy proces przebudzenia. Gdy wasza świadomość zaczyna pojmować coraz szerszą prawdę, przejawia się ona w postaci coraz bardziej postępowego świata. Waszym zadaniem jest nieustanna praktyka, co oznacza życie każdą prawdą, jakiej stajecie się świadomi, koncentrowanie się na swym wnętrzu i łączenie się przez medytację ze swą wyższą jaźnią. Ten proces prowadzi do zjednoczenia w jedności wszystkich tych części: wyższej jaźni, duszy i indywidualności i na tym polega wasza podróż w stawaniu się istotą oświeconą.
Medytacja jest ważna, ponieważ otwiera ona drzwi do waszej wyższej jaźni i oznacza powiedzenie jej: „Jestem gotowa/y, poproszę o więcej”. Pokazuje ona, że wyrażacie zamiar, aby się rozwijać, i pozwala, aby więcej prawdy i informacji przez was przepływało. Dana osoba często dopiero w późniejszym czasie doświadczy nowej świadomości, i to wtedy, gdy najmniej się tego spodziewa; jednak każde nowe zrozumienie i świadomość stanowi owoc otwarcia duchowych dróg za sprawą medytacji. Medytacja nie musi być doświadczeniem trudnym i opartym na jakiejś specjalnej strukturze, czego was często uczono. Techniki te były konieczne po to, aby podnieść świadomość ucznia z ciężkiej trójwymiarowej energii ku wyższym częstotliwościom, ale te wyższe częstotliwości macie już tu do dyspozycji. Nie patrzcie na medytację jak na przykry obowiązek, lecz jako na spoczywanie w przestrzeni pomiędzy myślami w świadomości ”ja i ojciec jesteśmy jednym”. Dzięki temu wzmocnicie to połączenie, a chwile te w miarę praktyki będą trwały coraz dłużej.
Wielu z was odczuwa teraz rosnącą intensywność wyższych częstotliwości i zaczyna doświadczać pewnego rodzaju oddzielenia i obojętności w stosunku do wielu rzeczy i osób ze swojego życia. Nie próbujcie na siłę przywrócić starego stanu rzeczy i nie sądźcie, że to poczucie oderwania oznacza, że już nie kochacie tej czy innej osoby. Oznacza to po prostu, że przechodzicie na kolejny poziom – przestajecie potrzebować czegokolwiek zewnętrznego w stosunku do siebie samych. Więzi, które utrzymywały was w fałszywym pojmowaniu tego świata, rozpuszczają się. Oderwanie nie oznacza braku miłości, oznacza brak zniewolenia wobec kogoś lub czegoś. Miłość staje się wtedy czystsza, nie jest już oparta na czyichś osobistych, wyobrażonych potrzebach.
To fałszywe rozumienie miłości wciąż przenika wiele spośród waszych relacji z rodziną, z przyjaciółmi czy w małżeństwie. Przejawia się to jako potrzeba jednostki, aby inni mówili czy zachowywali się dokładnie tak, jak powinni zdaniem tej osoby, aby zadowalali jakąś jej wyobrażoną i bardzo wykrzywioną koncepcję miłości. To fałszywe pojmowanie miłości odpycha tylko ludzi, gdyż wszystkie dusze mają potrzebę, by być wolne oraz kochane i szanowane za to, kim są same w sobie.
Miłość bezwarunkowa to miłość pozbawiona powrozów, która zezwala wszystkim na swobodę ekspresji i wyrazu. Utrzymywanie kogoś w kajdanach swych własnych wyobrażeń, potrzeb, pragnień czy oczekiwań nie jest miłością. Na tym polega lekcja bezinteresowności i „oderwania”: na uświadomieniu sobie, że wszyscy są już kompletni i doskonali, i że nikt i nic na zewnątrz was nie może tego zmienić.
Uczycie się prawdziwego znaczenia miłości, którym jest połączenie energii pomiędzy wszystkimi aspektami i przejawami JEDNEJ WSZECHOBECNEJ, WSZECHWIEDZĄCEJ, WSZECHMOCNEJ BOSKIEJ ŚWIADOMOŚCI.
Jesteśmy Arkturianami.
Grupa Arkturian – 11 marca 2012, przekazała Marilyn Raffaele
http://lightworkers.org/channeling/154601/arcturian-group-31112
Najnowsze komentarze