Sztuka Przeskakiwania Linii Czasowych 1/2

Z komentarza Avera:  Prosto streszczę tekst:
1) Nie istnieje jedna rzeczywistość, której doświadczają wszyscy ludzie. W świecie jednej osoby może być wiele katastrof naturalnych, a na płaszczyźnie drugiej istoty wcale.
2) Każdy jest zdolny do kreacji swojej rzeczywistości. Aby zmienić przykre dla nas doświadczenia trzeba dostroić się do wyższych uczuć i utrzymać intencję zmiany.
3) Ludzie ulegają transformacji świadomości. — dziękuję Aver!

Uważam, że jest to jeden z najważniejszych przekazów mówiących o technice na szybką zmianę swojej rzeczywistości w sytuacjach podbramkowych i nie tylko, w których możemy się znaleźć podczas różnych wydarzeń przed Wzniesieniem. Linie czasowe można porównać tu do światów równoległych, o których mówi Bashar i Emmanuel  — Krystal

.

Hathorowie, część I

Przekazał Tom Kenyon

Tłumaczyła Dominika Daria Dudek

Edytowały Marzena Nowak i Krystal

.

Chociaż może to wyglądać paradoksalnie dla niektórych, twoja linia czasu – twoje życie – jest tylko jedną spośród wielu równoczesnych możliwości.  I jest całkowicie możliwe, i w rzeczywistości to jest  twoim przyrodzonym prawem, aby zmienić swoją linię czasu i potencjały swojego życia.  Wasza kultura, z różnych powodów, zahipnotyzowała was, byście wierzyli, że jesteście ograniczeni tylko do jednej linii czasu.  W tym przekazie postaramy się omówić nasze rozumienie linii czasu i jak je możecie zmieniać.

Za każdym razem, gdy wzmagają się chaotyczne wydarzenia, zbiega się wiele  linii czasowych.  W związku z faktem, iż wasza planeta wstąpiła w Chaotyczny Węzeł i doświadcza wciąż wzrastającego poziomu chaosu – zwiększają się też te, co nazywamy węzłami czasu.  Węzły czasu występują, gdy dwie lub więcej linie czasu zbiegają się do siebie.  W rezultacie ich bliskości występują efekty oscylacyjne, które czasami zdarzają się, kiedy realia jednej linii czasowej przeciekają lub są psychicznie postrzegane przez tych co znajdują się na  sąsiedniej linii czasowej.  Mocne linie czasowe mogą również dosłownie wpłynąć na możliwości i/lub prawdopodobieństwa innych linii czasowych wewnątrz węzła czasu.  Innymi słowy, kreatywne i osobliwe efekty często występują wewnątrz linii czasowej, kiedy wkraczają one do węzła czasu (w pobliżu innych linii czasowych)

Są to ewolucyjne silniki rozruchowe, które posiadają gigantyczną możliwość przyspieszenia ewolucji, jeśli zrozumiecie jak je używać.  W rezultacie ulotnych wydarzeń na waszej planecie wyłania się wiele węzłów czasu.  Jest to bardzo skomplikowana oraz złożona kwestia, dlatego spróbujemy rozłożyć ją na czynniki pierwsze, na jak najmniejsze kawałeczki, ponieważ wierzymy, iż ma ona zasadnicze znaczenie dla tych z was, którzy są zaangażowani w procesie Wzniesienia i  poprostu dla możliwości przeżycia.  Pozwólcie nam najpierw skierować uwagę na większy obraz, a potem na indywidualne strategie jakie zasugerujemy.

TŁO
Wasza planeta jest na krawędzi gotowości do zupełnej transformacji.  Forma tej transformacji ma wiele ekspresji i to wy jako kolektyw wpłyniecie na te wyniki w większym lub mniejszym stopniu.  Niektóre z tych rezultatów, tych możliwości spełnią proroctwa planetarnego zniszczenia i oczyszczenia.  Inne linie czasowe, inne ekspresje, odsłonią inne rezultaty. Nagła, nieoczekiwana zmiana ludzkiej świadomości może rzucić Kontrolerów, którzy mają bardzo negatywny wpływ na wasze przeznaczenie, na kolana.  I są setki innych możliwych linii czasowych pomiędzy tymi biegunami.  Jest grupa interesu w waszej społeczności, która chce was pozostawić zahipnotyzowanych, życzy wam, abyście pozostali w złudzeniu, że jesteście ograniczeni do jednej linii czasu.  Jednego doświadczenia życia, jak uznali.  Ale wy macie w swojej naturze zdolność do zmiany linii czasowych i możliwości w ostatnim momencie każdego wydarzenia – czy jest ono osobiste czy grupowe.  Nie mówimy tego, aby być „pozytywni”.  Mówimy to, jako fakt dotyczący waszego ewolucyjnego potencjału.  Czy kolektywnie osiągniecie ten potencjał, czy nie, pozostanie pod znakiem zapytania.  Ale ścieżka Wtajemniczonego sięga wzwyż ku największemu potencjałowi, niezależnie od tego co się dzieje lub nie wokoło niego.  Dlatego też, w tej wiadomości przedyskutujemy, co możecie zrobić oraz jak możecie to zrobić.

Z naszej perspektywy, wasze zbiorowe przeznaczenie jest sumą indywidualnych wyborów, których wy jako osoby dokonujecie.  Łączy się to z ewolucyjnymi i ziemskimi siłami, które są daleko poza waszymi oraz waszych ludzkich współtowarzyszy możliwościami do skontrolowania.  Ten zbiór sił również wiąże się z kosmicznymi wzorcami energetycznymi oraz intencjonalności z obszarami kosmosu poza waszym lokalnym Układem Słonecznym, poniewaz jesteście częścią kompleksowego kosmicznego matriksu, który jest waszym wszechświatem.  Gdybyśmy mieli użyć metafory, powiedzielibyśmy, że jako ludzkość, jesteście na wielkim oceanicznym okręcie, ale wielu z was śpi i ktoś inny przy sterze kieruje tym okrętem, tam gdzie nie powinien wogóle być.  Z wielu historycznych oraz trans-historycznych powodów, których tutaj nie poruszymy, rożne istoty dowodziły waszym statkiem.

Ale prądy się zmieniają.  Coraz więcej z was się budzi, chociaż niektórzy wciąż w połowie uśpieni, zataczają się chwiejnie na nogach na pokładzie, obserwując przed sobą wzburzony sztorm ich zmieniającego się świata.  Kontrolerzy wiedzą, iż wielu z was się budzi  – zbyt wielu dla ich komfortu.
To doprawdy jest interesujący czas, aby żyć!  Aktualna sytuacja ekologiczna w Zatoce Meksykańskiej jest jednym z przykładów wielu linii czasowych.  Wbrew waszym mediom, wielce usiłującym lekceważyć tą sytuację, wiele ludzi przeczuwa jak jest ona złowieszcza i faktycznie jest wiele komplikacji w regionie Zatoki, które są pod powierzchnią, dosłownie i w przenośni.  W naszej poprzedniej wiadomości nazwaliśmy kilka możliwych linii czasowych dla tego wydarzenia. Które z tych możliwych linii czasowych rozwiną się w waszej trójwymiarowej rzeczywistości, nie jest zapisane ani w błocie ani w betonie, lecz jest to zmiennym wydarzeniem lub rezultatem.  W tym przekazie chcielibyśmy omówić jak ty, indywidualna osoba, możesz przeskakiwać linię czasową ku innemu przeznaczeniu w jednym momencie.  Może to być ekstrapolowane by wasza cywilizacja również przeskakiwała linię czasu, ale jest to temat na później.

Na ten moment chcielibyśmy zwrócić naszą uwagę na ciebie, indywidualnego człowieka i jak możesz przeskoczyć katastrofalną linię czasową, od rezultatu, którego sobie nie życzysz, ku czemuś bardziej życzliwemu, dobremu oraz pełnemu ewolucyjnego potencjału.  Ewidentnym jest, że istnieją technologiczne środki do przeskakiwania linii czasowych, ale nasze informacje zajmą się tu ludzką świadomością i tym, jak ty, poprzez moc własnej świadomości i intencji, możesz przeskakiwać linie czasowe.  Posiadasz już dwa z największych skarbów w swojej własnej naturze – swoją suwerenną  wolę (dla podejmowania decyzji) oraz swoją zdolność do odczuwania.  Te dwa, jeśli połączone właściwie, pozwolą ci przeskoczyć linie czasowe, jak sobie życzysz, jako że jesteś współtwórcą swojej rzeczywistości, bardziej niż zwykłym pionkiem na szachownicy.

.
FUNDAMENTALNA ZASADA
Fundamentalna zasada do przeskakiwania linii czasowych wiąże się z koordynacją kilku znaczących pól intencjonalności.
1. Twoje rozpoznanie linii czasowej, ku której chcesz się przemieścić.
2. Twoje przesunięcie stanu wibracyjnego ku dopasowaniu go do tej linii czasowej.
3. Blokujesz się w tym stanie wibracyjnym, aby się nie wahać.
4. Podejmujesz działanie, które jest ekspresją nowej linii czasowej.
5. Jesteś wytrwały.

W tym piątym etapie musisz utrzymać stan wibracyjny tej nowej linii czasowej, którą wybrałeś, podejmując decyzje spójne z linią czasową i wytrwać, pomimo sprzecznych sensorycznych informacji.  Ostatnia faza wytrwałości jest ważna, ponieważ twoja aktualna linia czasu jest akumulacją twoich wierzeń i intencji.  W zależności od siły tych wierzeń i intencji, prawdopodobnie musisz zakumulować wielką ilość energii, aby przełamać wzorzec twojego życia.  Informacje, którymi dzielimy się z wami, mogą być zastosowane do jakiejkolwiek linii czasowej lub ekspresji w waszym życiu, nawet w najbardziej przyziemnej sytuacji.  W tej wiadomości, jednak przeznaczamy tę metodę na przeskakiwanie linii czasowych w związku z procesem Wzniesienia i temu jak przejść do linii czasowych innych niż linia kultury, na której obecnie przebywasz.
Dla niektórych jest to rewolucyjna idea, lecz dla nas jest to prosta prawda o waszej naturze.  Jesteście kreatywnymi bogami i boginiami, i ta informacja, którą wam przekazujemy dotyczy waszego wrodzonego prawa.  Oferujemy ją wam w tym czasie z oczekiwaniem i nadzieją, że wielu z was przeskoczy linie czasowe i przechyli kil statku, na którym jesteście, i pokierujecie ten statek na bezpieczne oraz prosperujące wody.                                                                                                                Starczy tych metafor, pozwólcie nam przejść do szczegółów technicznych przeskakiwania linii czasowych

WZNIESIENIE.  Proces Wzniesienia z naszej perspektywy wiąże się z zasilaniem energią waszego drugiego ciała, waszego KA, i jego podnoszenie w wibracji, aby emitowało więcej światła, ewentualnie stając się SAHU, Ciałem Nieśmiertelnej Energii.  Jest wiele sposobów do podnoszenia wibracji KA.  Wiele z waszych duchowych tradycji ma własne metody podnoszenia waszych wibracji, niestety wiele z nich jest też podziurawionych dogmatami i tabu.

I uczciwie mówiąc, wzorce ingerencji myślokształtów uformowanych przez tych, którzy nie chcieli i nie pragną waszej wolności, lecz zyskują na waszym uwięzieniu.  I tak, niestety przykro nam to stwierdzać, ale wiele z waszych duchowych tradycji – a szczególnie wasze religie – są zdradzieckimi pułapkami, i jeśli chcecie rozwijać się ku Wzniesieniu, musicie odseparować prawdę od kłamstw.  Tylko wy możecie podjąć się tego zadania, bo jest to wymogiem dla mistrzostwa.  To jest linia na piasku świadomości dla tych, którzy wybrali swoje Wzniesienie.  Zostaną oni mistrzami prawdy i nie zostawią na uboczu oddzielania fałszu od rzeczywistości.  Oni nie są zniewoleni przez dogmaty.  Oni nie kłaniają się nikomu, tylko swojej własnej boskości .

Z energetycznego punktu widzenia, proces Wzniesienia zaczyna się, gdy wasza siła życiowa – nazywana Sekhem przez Starożytnych Egipcjan – zaczyna wznosić się wzdłuż Djed’u lub świętej ścieżki czakr.  To jest Wzniesienie w swojej najprostszej formie.  Jest to wzrost świadomości i postrzegania.  Kiedy wasza siła życiowa wkroczy w wasze wyższe centra mózgowe i kiedy wasze ciało KA zostanie naenergetyzowane, wkroczycie w inną fazę Wzniesienia.  W tej fazie zaczniecie metabolizować światło.  Przez światło rozumiemy duchowe światło, które istnieje w duchowych sferach.  To światło karmi  ciało KA i podwyższa jego wibracje. Kiedy ciało KA osiągnie właściwą amplitudę lub siłę wibracji, bez chwiania się, zapala się w rodzaj eterycznego ognia, zmieniając go SAHU lub Ciało Nieśmiertelnej Energii.  To mogłoby wyglądać jako końcowy etap tej formy Wzniesienia.  Jednak chcielibyśmy powiedzieć bardzo jasno, że każdy ruch do góry w świadomości i ruch siły życiowej w górę djed’u niezależnie od stosowanych metod jest częścią procesu Wzniesienia.

Chcielibyśmy teraz omówić pewne podstawowe koncepcje i strategie treningowe, które będą nadawać się jako podstawowe metody do przeskakiwania linii czasowych.  Zwrócimy potem naszą uwagę ku temu jak możesz tworzyć nowe możliwości dla siebie, nawet w centrum bardzo trudnych wydarzeń.  A co najważniejsze, zgłębimy istotną, ewolucyjną okazję, która istnieje w waszym aktualnym węźle czasowym. Jedno z pierwszych zadań stojących naprzeciw was, gdy przeskakujecie do innej linii czasowej jest przemiana lęku. Większość ludzi boi się nieznanego, ale jest więcej zdradzieckich elementów zawartych w tym.  Kontrolerzy, ci którzy chcą kontrolować wasze przeznaczenie i zyskują na tym, są mistrzami projekcji strachu używając rozległych sposobów kontroli umysłu oraz hipnozy poprzez media, by przekonać masy, że jest tak wiele do bania się.  I chociaż, całkiem szczerze, jest jakaś prawda w tym, że są powody do strachu, większa prawda nie jest ujawniana.
Większą prawdą, jak my to widzimy, jest wasza zdolność do zmiany waszej rzeczywistości, wasza wrodzona zdolność do używania tych dwóch skarbów: waszej suwerennej woli i waszej zdolności do odczuwania, jako środków nawigowania do nowych linii czasowych.  Przejdźmy do konkretów.  Jak wspomnieliśmy wcześniej, rodzaj Wzniesienia, o którym tu mówimy, zaczyna się z prostym ruchem waszej siły życiowej w górę Djed’u lub kręgosłupa, ku waszym wyższym centrom mózgowym.  Kiedy ma to miejsce, energia wiruje wewnątrz waszego ciała KA, nazwanego czakrami i aktywuje się na nowe sposoby.  To otwiera drzwi na nowe możliwości, nowe postrzegania, nowe formy inspiracji i rozkwitu kreatywności.  Ale jeśli świadomość jest zablokowana przez strach, zostanie ona zablokowana w niższych centrach, instynkcie przetrwania, seksie i władzy.
Z wielu historycznych i trans-historycznych powodów, do których odnosiliśmy się wcześniej, miała miejsce i dalej ma zmowa ku utrzymaniu ludzkości przy niższych centrach, by uwiecznić strach jako środek do kontroli przeznaczenia. Dlatego też, każdy mistrz, który wybrał ścieżkę Wznoszenia, ma jedną z pierwszych przeszkód; przeskoczenie Doliny Strachu, projekcji myślokształtów danej kultury.  Następnie musicie przejść przez portale ograniczeń, które was trzymają zamkniętych na rozpoznawanie kłamstw uwiecznianych nawet przez wasze najświętsze religie.  Ale pozwólcie nam powiedzieć, że macie odwagę oraz moc do podjęcia takiej przeprawy i pozwólcie nam powiedzieć, dla korzystnego przykładu, że linia czasowa, w której chcecie żyć należy do dobroci: miłującej życzliwości.  Oto jest opis, jak możecie to osiągnąć, pamiętając, że te same zasady dotyczą każdej linii czasowej, którą chcecie dla siebie stworzyć.(ciąg dalszy nastąpi)

Sierpień, 2010

Tom Kenyon  http://tomkenyon.com/

86 Komentarzy (+add yours?)

  1. Sabrina
    Kwi 17, 2011 @ 13:08:22

    Witam,
    Poniżej podaję link, w którym znajdziesz odpowiedzi na nurtujące Cię pytania 🙂

    http://www.objawienia.pl/sub/denaerde/denaerde.html

  2. Cyprioniusz
    Kwi 17, 2011 @ 12:19:18

    Witajcie !!! Na tej stronce przeczytałem już prawie wszystko, na wielu innych z resztą też i zaczynam pojmować wszystko to nie rozumem, lecz duszą, dosłownie na poziomie duchowym… Mam jednak takie jedno przemyślenie, które mnie nurtuje – Jaki jest początek istnienia wszystkiego ?? Jak powstała energia, jak powstał Bóg, świadomość… Nie mogło się to wyłonić z pustki, jakoś ta nieskończonosć musiała powstać… A jeszcze inne wszechświaty we wszystkich komórkach itp… Cały ten bezkres musiał gdzieś miec swoj początek… I jeszcze jedno pytanko – Jak się wybić ponad to wszystko, ponad świadomosć boską, ponad jednosć z wszechświatem ?? Czy jest coś „po za” ?? Czy jest jakaś siła, która stworzyła samą świadomosć w najczystrzej formie ?? Czy bezkres świadomości jest istnieniem i manifestacją samą w sobie, a jeśli tak, to skąd to wszystko sie wyłoniło ?? Mój głupiutki móżdżek potrafi wymyslac jedynie bezsensowne teorie, a nawet drogą duchową nie mogę do tego dojść, a jedyne co mogę, to osiągnać jedność z wszechświatem i zatracić indywidualność, co jest w istocie uczuciem pezyjamnym aczkolwiek dziwnym, po tak długiej wędrówce jako indywidualista…

  3. aga
    Kwi 12, 2011 @ 15:01:32

    Słuchać wewnętrznego głosu – nic poza. świat w którym „żyjemy” to totalny Matriks. Intuicja ponad wszystko.

  4. Sabrina
    Kwi 04, 2011 @ 05:17:03

    Kochani, coś mi się przypomniało odnośnie tych linii czasowych. Kiedyś czytałam o człowieku (to tylko jeden z przykładów), który nagle znalazł się w „beznadziejnej” sytuacji, tj. jechał samochodem i nagle przed sobą zobaczył ciężarówkę, która jechała prosto na niego. Człowiek ten zamknął oczy i za nic w świcie nie chciał dopuścić myśli, że ginie pod kołami tej ciężarówki. Po czym otworzył oczy i spostrzegł…, że znalazł się w zupełnie innej miejscowości oddalonej bodajże o 500 km od miejsca zdarzenia. To przeniesienie zajęło mu kilka sekund. Takie przypadki, zainteresowały naukowców i doszli oni do wniosku, że musi istnieć jakaś inna czasoprzestrzeń. A ten przekaz właśnie o tym mówi:-)

  5. Dajamanti
    Kwi 04, 2011 @ 01:55:15

    Ktosiu za dużo naczytałeś się „Thelinked” 😀 ale to prawda, że istoty o niskich wibracjach, karmią się naszymi niskimi wibracjami 😀

  6. Ktoś
    Kwi 03, 2011 @ 11:39:38

    Dopowiem jeszcze, że lęk jest smaczny dla zielonych przyjaciół.

  7. Dajamanti
    Kwi 03, 2011 @ 05:28:26

    Droga Bagietka, pozwól że dopowiem coś na ten temat.
    Powiedziałaś że nie musisz umierać ponieważ przygotowujesz się do wzniesienia, lecz także nie potrzebujesz żyć na Ziemi. Z tego co zrozumiałem z Twojego komentarza, chodziło Ci zapewne o wniebowstąpienie, polegające na zabraniu Twojego ciała razem z Twoim prawdziwym „Ja” do wyższych wymiarów. Co spowoduje zatrzymanie Twojego procesu reinkarnacji, oraz wieczne życie na innych płaszczyznach, jak i zatrzymanie procesu umieralności oraz zatrzymanie wejścia w gęstość materii, przez kanał biologiczny (proces nazywany narodzinami). Tak jak i Ty, ja również bardzo kocham swoje ciało oraz nie pozwolę tym razem na jego stratę. To prawda, że pożyje jeszcze na tej płaszczyźnie życiowej jeszcze przez „chwile”, aby nauczać moich bliskich, tych prawd których się w tym wcieleniu dowiedziałem. Ponieważ bardzo zależy mi na wniebowstąpieniu wszystkich istot i połączeniu się z Wszystkim-co-Jest. Tak jak i Ty planuje swoje wzniesienie, a ponieważ jestem częścią Boga, pozwalam sobie na odbieranie wyższych częstotliwości myśli od świadomości źródła. I doszedłem do wniosku, skoro wszyscy stanowimy jedność Tego samego Boga i jesteśmy Tym jednym Bogiem, to ja stanowię jedność z moim ciałem i wcale nie muszę się od niego oddzielać. Lecz wystarczy tylko zmienić dany wymiar na inny, tak aby przygody nadal trwały ale w swoim własnym ciele. Polecę Tobie, (oraz innym osobom zainteresowanym wniebowstąpieniem) kilka sposób potrzebnych aby osiągnąć wzniesienie, oczywiście możesz je zignorować lub możesz o nich wiedzieć. Jak wiemy wszystko pochodzi ze światła, więc nie tylko nasza dusza nim jest, lecz również nasze ciało zwane materią. Dusza jest światłem sama w sobie, więc uniesienie jej do tzw. „nieba” jest prostą czynnością. Ciało jako materia też jest światłem, lecz zanim powstała z tego światła materia, musiała został obniżona częstotliwość światła do gęstości materii. Jak wiemy nasz umysł ma centralny wpływ na funkcjonowanie naszego ciała. Aby zabrać swoje ciało do innych wymiarów musimy ją zamienić w światło, czyli zwiększyć jej częstotliwość, tak aby wibrowało szybciej co sprawi że otoczy je poświata, czyli zwiększone pole auryczne zamienia stopniowo każdy atom naszej komórki w iskierkę światła. Zaznaczam że ta iskierka światła, zawsze była obecna w naszych komórkach, czekając na bodziec od naszego mózgu, aby mogła zwiększyć się jej częstotliwość. Najlepszym sposobem aby podnieść częstotliwość swojego ciała, jest samo pragnienie o wzniesieniu i podtrzymywanie tego pragnienia, na tyle długo aż staniemy się „gotowi”. Nasycone pragnienie wyśle ten bodziec do każdej komórki naszego ciała i to właśnie będzie początek, zwiększania częstotliwości naszego ciała aż do momentu pełnego wzniesienia ponad obecną płaszczyznę istnienia. Bardzo ważnym jest aby zdać sobie sprawę w tym życiu, że oddzielamy się od tej płaszczyzny aby połączyć się z powrotem z źródłem świadomości i Wszystkim-Co-Jest. Oczywiście poprzez medytację również możemy podświadomie, wysłać „rozkaz” o wysłaniu tego bodźca do naszego ciała. Musisz nauczyć się nie bać, bo może nastąpić taki dzień że staniesz przed lustrem i zobaczysz swoje ciało, lekko przezroczyste jakby nie wyraźne. To nie jest wada wzroku, lecz szybkość wibrowania Twojego ciała, wzrost częstotliwości materii, przez co stajesz się z powrotem światłem. Nieograniczonym światłem. Wyzbycie lęku spowoduje, Twoje większą radość. A kiedy będziesz już gotowa, wstań i oddaj się w ręce Stwórcy. Poczujesz się lekka jak piórka, tak jakby cały bagaż doświadczeń gdzieś znikł, ta lekkość uniesie Cię do Wieczności, do domu, do Ojca.

    Pozdrawiam Cię w Miłości

  8. Sabrina
    Kwi 03, 2011 @ 02:58:28

    Karestaza, my również cieszymy się, że coraz więcej ludzi się budzi:-) Dziękuję Ci za ten wpis. Cieszę się, że jesteś z nami:-)

  9. wedrussa
    Kwi 02, 2011 @ 23:57:07

    Twoje słowa Bagietko…”bo nie znoszę umierania” mnie zszokowały! Powiem Ci tak:
    Jeśli pamiętasz swoje poprzednie wcielenia a nie pamiętasz przejść to współczuję, szczerze, bo właśnie śmierć jest bardzo pięknym i wzniosłym przeżyciem.
    Śmierć dla ludzi w 3 gęstości jest traumą – również dla Ciebie jak domniemam. Jeśli jesteś prowadzona wewnętrznym światłem to dlaczego boisz się śmierci?
    Każdy z nas już jednocześnie pracuje w kilku gęstościach i myślę, że dla nikogo z nas nie jest już dawno liniowy. Dla mnie móc przeżywać to, co daje życie na ziemi – kochać i być kochaną wśród rozmaitości zwierząt i roślin (bez chorób i ze zdolnościami jakie daje 5 gęstość) jest moim marzeniem, które już urzeczywistniam. Jeżeli chcesz się wznosić powinnaś wiedzieć gdzie dokładnie chcesz być. Pamiętaj, że żadna prośba nie ucieka i wszystkie marzenia – myśli są w banku n-powiedzmy myśli niewysoko nad nami, z niego czerpiemy całą mądrość dla 3 gęstości.
    Namaste

  10. KARESTAZA
    Kwi 02, 2011 @ 19:51:17

    Bagietko, Jestem bardzo szczesliwa ,ze coraz wiecej ludzi sie budzi i kiedy czytam tak piekna poezje jak Twoja plyna mi lzy radosci poniewaz czuje i widze ten cudowny Swiat ktory przychodzi a tak naprawde on juz JEST w naszych Sercach .Pozdrawiam Miloscia Serca Ciebie jak rowniez wszystkich tych ktorzy beda to czytac .Kasala

  11. KARESTAZA
    Kwi 02, 2011 @ 18:56:25

    JESTES jak ta muzyka,widze jak caly Swiat w TWOIM SERCU KWITNIE-Kocham Twoje Zycie .Kasala

  12. Ktoś
    Kwi 02, 2011 @ 14:27:48

    Zastanów się też, czy to, że widzisz poprzednie wcielenia, czy co tam jeszcze, nie jest oszustwem twojego umysłu, który chce podbudować EGO. Zauważyłem, że warto sobie samemu czasami pozwolić na przysłowiowego „kopa w …”. Musisz nauczyć się patrzeć na wszystko takie jakie jest w istocie, stąd musisz popracować nad ograniczeniami, kiedy pozbędziesz się ograniczeń będziesz wiedzieć, czy to co widzisz i czujesz jest tym czym jest w istocie. Niby nic a ogranicza. Umysł to tylko do roboty się nadaje, ale nie do postrzegania.

  13. Ktoś
    Kwi 02, 2011 @ 14:21:27

    Ogólnie, rzecz biorąc wszystko nie ma sensu, wszystko jest neutralne lecz ty nadajesz temu sens. W tej chwili nadałaś pewne znaczenie śmierci jako takiej, ale musisz wiedzieć, że śmierć to również iluzja i nie istnieje. Ten świat jest hologramem, plac zabaw doświadczania. W każdej chwili spróbuj żyć w TU I TERAZ… to ważne utrzymuj stan medytacyjny, bądź świadoma swoich myśli i czynów i tego, że umysł to twój mózg lecz nie TY… Ja się w pewnym momencie pogubiłem ale pomału zaczynam rozumieć, jeszcze trochę pracy…

  14. Sabrina
    Kwi 02, 2011 @ 13:52:24

    Czytałam „Anastazję” W. Merge, jest to powieść? przepełniona mądrością. Tytułowa Anastazja mówi w niej o pięknej planecie, którą to my powinniśmy stworzyć (to jest ok), ale też pisze o życiu wiecznym… tzn. umieraniu i rodzeniu się w 3 pokoleniu (i tak w kółko). Twierdzi, że o tym właśnie mówił Jezus. Ja tego nie kwestionuje, tylko – podobnie jak Tobie Bagietko- nie podoba mi się te umieranie i rodzenie się. Nie chcę się już rodzić i umierać nawet w raju. Ja chcę przerwać ten kołowrót.

    A co do Twoich doświadczeń- to ja Ci wierzę, bo też niejednego doświadczyłam:-) Może moje doświadczenie nie są aż tak bogate jak Twoje, ale wiele mi pokazały. To co napisałaś jest prawdą.

    Powiedz mi Bagietko – jeśli masz takie życzenie- co Ci Bóg powiedział nt. wzniesienia?

  15. bagietka
    Kwi 02, 2011 @ 11:47:53

    do Wedrussy,
    nie marze zeby zyc na Ziemi. Zbieram sie do wzniesienioa. Nie mam zamiaru wiecej umierac, bo nie znosze umierania. Jest bez sensu. Czas nie ma dla mnie znaczenia. Pamietam, widze swoje i nie tylko moje wczesniejsze wcielenia. Dla mnie czas nie jest liniowy. Bog pokazal mi wiele rzeczy. Nie musze czytac przeslan bo wiem kim jestem. W prawdzie Boskiej jest niesamowita prostota, niestety my ludzie komplikujemy wszystko, ubierajac wszystko w teorie.
    Ja nie potrzebuje niczego rozumiec. Nie ogladam telewizji i nie czytam ksiazek bo moja dusza pokazuje mi Swiat Boga. SWIAT BOGA, nie te swiaty tworzone w kazdej minucie przez nasza kreatywna tozsamosc, stworzona tutaj na Ziemi.
    JAM JEST prawda i zmartwychwstaniem wiec nie musze umierac i rodziac sie tutaj ponownie.
    Z miloscia

  16. wedrussa
    Kwi 02, 2011 @ 00:40:25

    Owszem, będziemy mieli taką przyszłość, w jaką linię czasową przyszłości wpadniesz – jeśli na tyle mocno i prawdziwie wierzysz to gratuluję i zapraszam do mojego świata 🙂 ale co jeśli większa część ludzi nie w temacie, bądź Ci odrzucający koniec dualizmu wpadną w tory kolektywu myślącego o destrukcji i zniszczeniu zaprojektowanego ludzkości pod postaciami filmów,gier i innych mass -medialnych trików? W moich snach mam mnóstwo przesłań. Bagietka i inni – miliony ludzi marzy o tym aby zostać i żyć na naszej pięknej ziemi Gai – niczym w raju – realizujemy piękny i przejrzysty obraz przyszłości Anastazji. Pozdrawiam – Namaste

  17. terranin
    Kwi 01, 2011 @ 13:38:22

    Demokracjia i co dalej,,…

  18. Ktoś
    Kwi 01, 2011 @ 11:46:45

    O tym przecież mówię, nie neguje. 😛

  19. Sabrina
    Kwi 01, 2011 @ 11:19:18

    Ktosiu kochany, w tej medytacji bierze udział każdy komu taka forma odpowiada. Nic na siłę. Ja Ciebie rozumiem, kierujesz się swoją intuicją i Tobie „trochę to nie leży”. To jest ok:-) Nie przejmuj się rób po swojemu:-)
    My to próbujemy skoordynować, gdyż chcemy aby nie było w tym chaosu i chcemy aby medytacja itd. były „jednorodne”.
    Ale jeszcze raz podkreślam, ta forma medytacji jest dla osób, którym to odpowiada:-)

  20. Sabrina
    Kwi 01, 2011 @ 11:14:57

    Dziękuję Ci serdecznie, za te informacje:-) Cieszę się, że medytacje i modlitwy ludzi, którym nie jest obojętny świat, woda itd. przyczyniły się do tego wszystkiego:-)

    Co do lidera grupy medytacyjnej- jest nim Soren (Rewolucjonista). To do Niego należy się zwracać.

    Mam do Ciebie pytanie, czy Ty jesteś nowa/nowy?:-)

    Dzisiaj o godz. 21.00 medytujemy. Temat: „Wysyłam Światło i Miłość do wszystkich, którzy tego najbardziej potrzebują”.
    Pytanie, co wizualizujemy?

    Dziękuję Ci serdecznie za udział w medytacji:-)

  21. Sabrina
    Kwi 01, 2011 @ 11:04:36

    To wybrałeś dla siebie dobrą drogę:-)

  22. Ktoś
    Kwi 01, 2011 @ 10:01:08

    Zapomniałem i zapominam ciągle o jednym: „Być w tu i teraz” ot to wszystko co powinniśmy najpierw uczynić.

  23. Ktoś
    Kwi 01, 2011 @ 09:58:14

    Bez urazy, nie trawie hierarchii, wszyscy jesteśmy równi. Nie zamierzam kroczyć czyjąś drogą tylko swoją, hierarchia wymusza na mnie przyjmowanie cudzych idei. A ja tego bardzo nie lubię. Do wszystkiego dochodziłem i dochodzę sam. Nie ma takiego czegoś jak chaos, twoja wola, pomysły są kreatywne, bez względu jakie by nie były. Poza tym zauważyłem, że lepiej się medytuje kiedy ma się na to ochotę i sposobność. Ale to tylko mój punkt widzenia jak chcecie to bawcie się w to.

  24. Ktoś
    Kwi 01, 2011 @ 09:52:07

    Ja wybrałem drogę intuicyjną bo jest ciekawiej. A tak w książkach serwują mi dany obraz, oczywiście każdy doświadcza na swój sposób.

  25. bagietka
    Kwi 01, 2011 @ 09:36:45

    Drogi Bartku, domyslam sie jak Ci ciezko. To sa bardzo ciezkie wybory. Zyjemy praktycznie biorac rozdarci miedzy dwoma swiatami. Zachowaj duzo spokoju. Rob co do Ciebie nalezy w pelni pokoju ducha. Tylko cisza wewnetrzna moze Ci przyniesc ulge. Nie walcz sam ze soba a przyjdzie spokoj. Ja nauczylam sie robic wszystko w Boski sposob. Wez sobie Boga za kompana wszystkiego. Zaczynaj dzien od przywitania sie z Bogiem a potem idz z nim ubyc zeby. To najlepszy sposob aby nie musiec dzielic siebie i czasu jaki mamy na czas dla ducha i czas dla ciala. Pracuj, rozmawiaj z klientami, zawsze w Boskiej obecnosci. Pracuj jako dusza, istota duchowa… w pelni swiatla i pokoju. Ja tak zrobilam i jest mi latwiej.
    Namaste, pozostan i badz z Bogiem,
    Dorota

  26. Sabrina
    Kwi 01, 2011 @ 09:35:52

    A co do czytanie książek poświęconych duchowości- nie czytam książek „byle kogo”:-)

  27. Sabrina
    Kwi 01, 2011 @ 09:33:38

    Ludzie mają zwyczaj wrzucać wszystko do jednego worka, ale nie warto przejmować się tym. Piszą to osoby, które nie mają do końca (lub w ogóle) pojęcia o tematyce duchowej. Gdy słyszą np. medytacja, channeling itd. to od razu przyklejają etykietę „New Age”. Grunt się nie przejmować i robić swoje:-)

  28. bagietka
    Kwi 01, 2011 @ 09:25:23

    Wedrussa, kazdy z nas bedzie mial taka przyszlosc w jaka uwierzy.

    Iluzja

    Pomału, powoli, ospale idzie iluzja
    Rozgląda się na boki, patrzy pod nogi
    Swoje, twoje czy moje? Nasze?
    Iluzja…
    Przeszła bokiem, nie wyciągnęła ręki
    Nie dotknęła mnie strachem
    Nie zasypała oczu piachem
    Nie rozpostarła skrzydeł – straszydeł
    Jeszcze czeka, patrzy
    Coś waży, coś rozważa
    Ubiera płaszcz, nowe stroje
    Ale ja się jej nie boję
    Znam jej iluminację, znam jej wszystkie nacje
    Znam…
    Spokojnie z rozwagą, pomału
    Zbliżam się do karnawału
    Karnawału święta duszy
    Która jeszcze kopie kruszy
    Jeszcze walczy, jeszcze kluczy
    Nowych prawd się ciągle uczy
    By iluzji płaszcze poznać
    I polubić jej nastroje…
    By połączyć wszystkie końce
    I pojednać nas oboje!
    Moje serce z sercem duszy
    Twoje serce z moim sercem
    Twoją duszę z moją duszą
    Niech się uczą…
    Niech się uczą…

    z miloscia ….

  29. bagietka
    Kwi 01, 2011 @ 09:18:28

    swiete slowa…
    namaste Latarniku

  30. bagietka
    Kwi 01, 2011 @ 09:17:18

    Pieknie to napisales Piotrze i nie minales sie z prawda. Przyjdzie taki czas ze bedziemy zyc w symbiozie z cala natura. Moment, kiedy ludzie przestana zabijac zwierzeta bedzie najpiekniejszym momentem na Ziemi. Wzniesienie Ziemi spowokuje, ze nasze ciala ulegna (hmmmm jakby to nazwac) rozedzeniu. Oddychanie prana sprawi, ze nie bedziemy potrzebowali jesc. Zwierzeta rowniez, drapiezniki beda zyly w symbiozie z pozostalymi. Tak wyglada nasz dom. Tam nikt i nic nie zabija.
    W tych wszystkich przekazach mowi sie wiele o abstrakcyjnych rzeczach, wlasciwie do niczego nam nie przydatnych a nie mowi sie o rzeczywistosci 5 wymiaru. Jak to bedzie? co to bedzie? Jak zmieni sie Ziemia, swiat, ludzie. Dokladnie wiemy czego nie chcemy a nie wiemy czego mozemy chciec ;-)))
    Czy mozesz sobie wyobrazic swiat 1000 kolorow. Mysle ze czeka nas wiele niespodzianek…
    z miloscia

  31. bagiMozemy zmieniaetka
    Kwi 01, 2011 @ 08:46:35

    Witajcie kochani, ja na wszystko sie zgadzam byle bylo kreatywne i sluzylo najwyzszemu dobru. Mam propozycje:
    1, wyznaczmy sposrod nas glowe grupy i nich podejmuje ostateczne decyzje, inaczej bedziemy sie gubic, a dialog mamy trochu utrudniony ;->)
    2, wszystkie propozycje skladajmy do tej osoby, bo majac nasze „zdania”, „opinie” „prosby” bedzie wiedziala czego chce wiekszosc, albo Bog da wszyscy,
    3, badzmy elastyczni, na zasadzie prob, spraktykujmy co najlepiej nam wychodzi,
    4. Forma, medytacja poprzez wizualizacje jest dla mnie najlepsza, mam nadzieje ze dla Was rowniez.

    Sabrinko, dziekuje Ci za wczorajszy wieczor. Medytacja w intencji wody byla bardzo efektywna. Gdy spytalam mojego przewodnika duchowego w jaki sposob mozemy to zrobic najlepiej pokazal mi model atomowy wody. <wlasciwie rozpostarl plaszcz z tego medelu atomowego nad woda, a pod nim operowalo tylko swiatlo. To bylo jak tysiace luster odbijajacych ten model w wodzie albo wode w tym modelu. Niesamowita iluminacja swiatla. Wierze, ze nasza praca jest bardzo wazna, bo bez przyczyny moja dusza nie pokazywala by mi takich rzeczy…
    czekam z niecierpliwoscia na Wasze decyzje
    z miloscia …

  32. Krest
    Kwi 01, 2011 @ 05:52:35

    Co byś powiedział na wyrażanie uczucia wdzięczności np. na łonie natury? Tak na początek …

  33. Ktoś
    Kwi 01, 2011 @ 05:24:45

    Hmmm, ja nie bardzo wierze w to co czytam lecz w to co czuje? Bo napisać coś mógł byle kto… bez urazy. A poza tym właśnie dowiedziałem się, że etykietują nas jako New Age widzieliście? Ale jaja xD hehehe. Zaczyna być śmiesznie.

  34. Sabrina
    Kwi 01, 2011 @ 05:02:27

    Już znalazłam ten komentarz dotyczący proponowanej godziny. Czytelnicy z Krystal proponują aby medytacja odbyła się o godz. 20.30.

    Czy wyrażacie zgodę? Pasuje Wam 20.30?

  35. Sabrina
    Kwi 01, 2011 @ 04:48:42

    Kiedyś czytałam, że z wizualizacją jest lepszy efekt.

  36. Sabrina
    Kwi 01, 2011 @ 04:47:26

    Ok. Dzięki Soren. To dzisiejszy temat medytacji brzmi: ” Wysyłam światło i miłość do wszystkich, którzy tego najbardziej potrzebują”
    Jaka ma być więc wizualizacja?

    I jeszcze jedno, ten harmonogram jest trochę „spóźniony”. Dzisiaj jest piątek 01. kwietnia. Dobrze by było go napisać wg daty, żeby nam się nic nie myliło.

    Padła tutaj też propozycja odnoście zmiany godziny medytacji na 20.30? czy 21.30? Nie pamiętam… To chyba Krystal zaproponowała…proszę więc o przypomnienie…

    A! i Mam jeszcze propozycję tematu. Otóż, z filmiku, który umieściła Wedrussa wynika, że ciemni nie próżnują i realizują swój plan (dot. UFO i technologii). Wobec tego proponowałabym jakąś medytację mającą na celu poszykowanie im tych planów. np. afirmacja typu:” Wszyscy ludzie na Ziemi mają wyższy stopień świadomości i idą w kierunku Światła i Miłości”.
    Oczywiście to tylko propozycja, którą można zmodyfikować.

  37. Ktoś
    Kwi 01, 2011 @ 04:44:51

    A może po prostu zrobić medytacje, a nie wizualizacje?

  38. Sabrina
    Kwi 01, 2011 @ 04:33:56

    Rozumiem Cię Agagirl:-) Za jakiś czas to się zmieni:-)

  39. Sabrina
    Kwi 01, 2011 @ 04:32:47

    Moim zdaniem trzeba zachować czujność. Z tego filmiku umieszczonego w komentarzach Wedrussy, wynika, że ciemni faktycznie zaczęli realizować swój plan. Nie możemy dać im się zwieść. Tylko pytanie, co powinniśmy robić, aby im utrudnić realizację tego celu? Może jakaś medytacja poświęcona temu tematowi…? Co o tym myślicie? Macie jakieś propozycje?

  40. Soren
    Kwi 01, 2011 @ 03:41:33

    Witajcie. Przygotowałem listę tematów na nasze medytacje na cały tydzień. Niektóre tematy już znacie, inne dodałem dzisiaj bo miałem ku temu odpowiedni nastrój. Oto lista tematów:

    Poniedziałek. – „Zwycięża Solidaryzm i Jedność wszystkich ludzi na planecie Ziemia”
    Wtorek. – „Pokój i Harmonia ogarnia całą kulę ziemską.”
    Środa. – „Ludzie wchodzą na wyższy poziom Świadomości Duchowej, odczuwają Miłość i Światło Boga w sobie.”
    Czwartek. – „Ludzie dbają o środowisko naturalne i mają szacunek do Matki Ziemii.”
    Piątek. – „Wysyłam Światło i Miłość do wszystkich którzy tego najbardziej potrzebują.”
    Sobota. – „Wszystkie zwierzęta są traktowane z Miłością i troskliwością”.
    Niedziela. – „Wdrażany jest sprawiedliwy podział dóbr; wszyscy ludzie mają zapewniony dostatek i dobrobyt.”

    Zapoznajcie się z nimi . 🙂 To są ogólne, najważniejsze tematy, ale w ramach nich trzeba robić pomniejsze, takie mini-sesje medytacyjne, które sami zaproponujecie, jako uzupełnienie ogólnego tematu. 🙂 No a na dzisiaj proponuję medytację dotyczącą wsparcia energetycznego dla ludzi na całym świecie zgodzie z piątkowym, szczególnym tematem, ponieważ tyle zamieszania jest i cierpienia, cierpią nawet światłe, dobre dusze, więc temat pomoże wszystkim którzy się trudzą w tej iluzji i chcą wyjścia z niej, a nie są w stanie o własnych siłach poradzić sobie z problemami. Pamiętajcie dzisiaj: godzina 21.00 czasu polskiego. Temat: „Wysyłam Światło i Miłość do wszystkich którzy tego najbardziej potrzebują.” 🙂

  41. kasia
    Kwi 01, 2011 @ 03:07:32

    Witam po raz pierwszy :-),
    Niestety w miare naplywu nowych informacji coraz wiekszym sceptyzmem podchodze do wielu z przekazow obiecujacych nam namacalna pomoc w postaci ustanowienia nowych rzadow i „dobrej” technologii. Co o tym myslicie?

  42. Oualander
    Kwi 01, 2011 @ 01:28:34

    Czytając komentarz Agagirl naszła mnie myśl żeby dzisiejszą wieczorną medytację poświęcić właśnie zwierzętom, aby wizualizować sobie zdrowe, szczęśliwe zwierzęta żyjące w całkowitej symbiozie z człowiekiem, co wy na to? ma ktoś pomysł na jakąś zgrabną mantrę na ten temat?
    Pozdrawiam
    Piotr

  43. Latarnik
    Kwi 01, 2011 @ 01:20:03

    Kochani wszyscy, jako ludzkość już „dawno” jesteśmy „wniebowstąpieni” teraz tylko każdy z nas musi przenieść tam swój punkt skupienia… czyli tzw. „świadomość”… Namaste

  44. Ktoś
    Mar 31, 2011 @ 16:31:59

    Wiemy jak cierpisz…

  45. Agagirl
    Mar 31, 2011 @ 16:27:05

    Witajcie, chciałabym przeskoczyć do pięknego czasu, pięknej Ziemi gdzie ludzie będą żyli w zgodzie z naturą i zwierzetami…. Nawet nie wiecie jak bardzo cierpię i przeżywam mękę zwierząt ;( Krystal, wiem, że blog nie służy „do smutku” i przepraszam za słowa „męka” i „smutek”. Zawsze czułam ogromną wieź ze zwierzakami, ale teraz to jest jakaś łączność – nie wiem jak to nazwać nawet…. Zawsze wysyłam wtedy miłość do tych biedactw, ale czuję, że to nie wystarcza, bo to tak zawsze boli. Kocham je całym sercem!
    Pozdrawiam

  46. wedrussa
    Mar 31, 2011 @ 16:18:23

    Piękne Sabrino! Dzięki wielkie.

  47. wedrussa
    Mar 31, 2011 @ 16:16:33

    Zobaczcie, trzecia partia (kapłani wg. Anastazji) działają wg. planu. Mieli nam przedstawić swoich „skrywanych” obcych i właśnie to robią. Anastazja w swoich przekazach pokazała za pomocą hologramu jak może wyglądać przyszłość, że najgorsze w tym będzie top, że ludzie nie odróżnią intrygi i będą „za” zaprzyjaźnieniem się z tymi wprowadzonymi przez NADrząd obcymi. O tym również mówił Alaje! A koniec konców może być taki wg. Anastazji, że całkowicie podporządkujemy się technologii jaką mogą nam zaoferować ci przedstawieni OBCY, zmieniając się z biorobotów w biourządzenia. Pokazała nawet planetę, na której proces powstawania istoty reguluje się bez udziału zbliżenia cielesnego a potomek hodowany jest w inkubatorze. Normalnie MATRIX! Nie dajmy się w to wciągnąć.Mamy wolną wolę i MOC Boża jest z nami. Cała siła jest w naszych uczuciach, odczuciach i miłości.

    zobaczcie i napiszcie jakie macie odczucia ( moje znacie):

  48. Sabrina
    Mar 31, 2011 @ 15:37:39

    Ten piękny utwór dedykuję Wam wszystkich, za to, że jesteście tak Cudowni:-)

  49. Sabrina
    Mar 31, 2011 @ 13:50:12

    Modlitwa jest przepiękna. Czuje się w niej ducha:-)

  50. Sabrina
    Mar 31, 2011 @ 13:48:59

    Podkład muzyczny i filmik jest boski:-)

  51. Sabrina
    Mar 31, 2011 @ 13:43:11

    Był, ale znikł. Możliwe, że Krystal zamierza go gdzieś tu zamieścić

  52. Ktoś
    Mar 31, 2011 @ 13:41:02

    http://thelinked.pl/ no proszę, widzę, że pracownicy świetlni, coraz bardziej szarżują i robią coraz więcej grupek. Te sesje na tej stronce są niezwykle inspirujące.

  53. Sabrina
    Mar 31, 2011 @ 13:38:16

    Ktosiu, ja tez tak postępuję:-) To jest chyba najlepszy sposób. Inaczej chyba się nie da.

  54. Ktoś
    Mar 31, 2011 @ 13:29:42

    Gdzieś tu w komentarzach obił mi się o oczy przekaz Salusy, ale go teraz nie widzę ma ktoś linka?

  55. Oualander
    Mar 31, 2011 @ 13:25:43

    mary_celeste uwielbiam indiańskie modlitwy, są one przepełnione prawdą i pięknem, dziękuję za kolejną ucztę dla mojej duszy
    Pozdrawiam
    Piotr

  56. Ktoś
    Mar 31, 2011 @ 13:21:11

    Nie martw się, mam podobny problem, a wiesz jak ja sobie z tym radzę? Traktuje obecny system niepoważnie, bo po prostu jest niepoważny, choć trudno to zrobić, gdy masz na sobie ciężar iluzji zobowiązań. W takim momencie musisz sobie wykreować lepszą rzeczywistość, nie znam innej metody. Ja to robię i skutki są zauważalne (np. mam kolokwium na drugi dzień, a czuje, że muszę medytować i się rozwijać i nie chce marnować czasu na naukę, to kreuje sytuacje, w której kolokwium zostaje przełożone lub dzieje się coś innego w dalszym czasie dla mnie korzystnego, POWAŻNIE!!!), choć nie wiem czy to ma coś wspólnego z tym o czym mówi powyższy przekaz, bo dalszej części chwilowo nie ma, robię to o czym mówił Bashar. Podążam za swoją największą inspiracją, a tą inspiracją jest rozwój duchowy i wzniesienie. Zrób to!

  57. Oualander
    Mar 31, 2011 @ 13:04:51

    Bartku twój komentarz jest wspaniały, wzruszający i jakże aktualny, nie umiem znaleźć odpowiedzi na twoje pytania ponieważ tylko ty znasz na nie odpowiedź, mogę tylko napisać że chociaż tego nie widzisz uśmiecham się do ciebie i proszę Boga o wsparcie i błogosławieństwo dla wspaniałej istoty którą jesteś.
    Piotr

  58. mary_celeste
    Mar 31, 2011 @ 12:32:44

    …Daj mi iść przez piękno!
    Spraw, aby moje oczy zawsze pełne były widoku purpurowych zachodów słońca. Spraw, by moje ręce miały szacunek dla Twego stworzenia.
    Spraw, aby mój słuch był tak wyostrzony, żebym usłyszał Twój głos…
    Daj mi mądrość, bym lepiej rozumiał to, czego nauczasz.
    Daj mi dostrzec lekcję życia, którą zawarłeś we wszystkich kamieniach
    i liściach. Szukam siły – nie, aby pokonać mojego brata, ale żeby walczyć
    z moim największym wrogiem – z samym sobą.
    Spraw, abym zawsze był gotów przyjść do Ciebie z czystymi rękoma
    i niezmąconym spojrzeniem.
    A kiedy życie zgaśnie – jak gaśnie zachód słońca – niech duch mój idąc
    do Ciebie, nie musi się wstydzić…

    modlitwa Indian

  59. Uwaznosc
    Mar 31, 2011 @ 12:25:36

    Pozwole sobie napisac te wiadomosc bez wzgledu na to czy znajdziesz czas na odpisanie na nia czy tez nie. Czuje sie osamotniony i zagubiony czytaniem tych wszystkich przeslan, dyktand, ogladaniem filmow – informacji jest tak wiele, ze naprawde mozna sie zagubic. Napisales(as) w komentarzu, ze mamy wewnetrzny glos, ktory nas prowadzi. Zdaje sobie sprawe, ze przszkoda w uslyszeniu tego glosu jest umysl i utozsamianie sie z nim lecz powiedz mi prosze – jak funkcjonowac w obecnym czasie na ziemi. Jak zachowyac sie na codzien, kiedy czlowiek z jednej strony wie o tym wszystkim co sie dzieje z tych wszelakich przekazow a z drugiej strony obraca sie wokol ludzi, ktorzy zyja sobie jakby nigdy nic. Jesli czlowiek nie rozwinal sie na tyle, zeby ten glos uslyszec to co robic ? Zyc tu i teraz, jakby nigdy nic ? Mam przeciez zobowiazania, kredyty na glowie, sprawy zawodowe i rodzinne i staram sie ( jak kazdy ) powiazac koniec z koniecm, lecz z drugiej strony czuje, ze to wszystko i tak sie rozpadnie. Nie wiem co czynic… najchetniej wzialbym udzial w jakis protestach pokojowych przeciwko temu systemowi lecz z drugiej strony wiem, ze mam prace i obowiazki… nikt mnie nie prowadzi a umysl ciagle papla – raz tak, raz inaczej…
    W sumie to chcialem sie tylko wygadac ( wypisac ) bo pomyslalem, ze skoro tak piekny komentarz o sluchaniu swego wewnetrznego glosu zostal przez Ciebie dodany to pewno Ci w zyciu latwiej skoro ow glos Cie prowadzi. Troche tego zazdroszcze, choc wiem, ze zmarnowalem tak wiele okazji w moim zyciu do rozwoju i tyle razy zbaczalem z tej drogi, ze mam to na co zasluzylem.
    Zycze wszystkiego dobrego. Przesylam moje mysli harmonii, piekna i milosci.
    Bartek

  60. Ktoś
    Mar 31, 2011 @ 12:22:50

    Przekaz doskonale pokrywa się z tym o czym naucza Bashar:


  61. Sabrina
    Mar 31, 2011 @ 12:03:42

    Adelina, dzisiaj o 21.15.
    Kopiuję treść komenta Bagietki: „W intencji: Uzdrowienia wody w Fukushima. Wizualizujemy czysta, krystaliczna wode, ktora daje zycie i uzdrawia. Wyslijmy wodzie duzo milosci, ktora zmieni jej strukture i wlasciwosci. Wodo z Fukushima jestes zyciem i zdrowiem! Niech sie stanie Amen”.

  62. Sabrina
    Mar 31, 2011 @ 12:01:58

    Piszesz Bagietko, że nie masz grupy… My ją tu tworzymy. Krystal założyła specjalny blog „medytacyjny” – jest prawym górnym roku tego Bloga. Przyłącz się do nas. To tylko dzisiaj grupa nie medytuje, bo chyba coś Sorenowi wypadło i nie mógł nam podać tematu itd.

  63. adelina
    Mar 31, 2011 @ 12:00:43

    Jestem sama . Będe z wami medytować jeszcze raz w sprawie wody . Napiszcie o której rozpoczynacie .Hej…..

  64. Sabrina
    Mar 31, 2011 @ 11:55:29

    Ok, Kochana:-) będę na pewno medytować o godz. 21.15. Pomyśl o mnie podczas medytacji, a ja pomyślę o Tobie, i poprośmy aniołów, archaniołów, mistrzów o błogosławieństwo i połączenie naszych medytacji:-)

  65. bagietka
    Mar 31, 2011 @ 11:50:28

    W intencji: Uzdrowienia wody w Fukushima. Wizualizujemy czysta, krystaliczna wode, ktora daje zycie i uzdrawia. Wyslijmy wodzie duzo milosci, ktora zmieni jej strukture i wlasciwosci. Wodo z Fukushima jestes zyciem i zdrowiem! Niech sie stanie Amen

  66. bagietka
    Mar 31, 2011 @ 11:44:34

    OK jestem, mozemy pomedytowac o 21.15 zaraz napisze Ci intencje i wizualizacje

  67. bagietka
    Mar 31, 2011 @ 11:43:02

    Sabrino 😉 nie mam grupy, dlatego tak bardzo mi zalezy aby przylaczyc sie do kogos kto chce to robic z zaangazowaniem i systematycznie. Przygotuje na jutro wieczor pare tamatow i podam na blogu w komentarzach. Nie wiem jak sie poruszac, ale sie naucze.

  68. Sabrina
    Mar 31, 2011 @ 11:40:07

    Do Bagietki
    Przepraszam, już się zorientowałam, Ty Bagietko jesteś z nami w grupie:-) Nie wiem, czy siedzisz teraz przy kompie… Ale jeśli tak, to mogłabym o godz. 21.00 lub 21.15 usiąść z Tobą do medytacji ws. wody. Jeśli jesteś teraz na blogu, to napisz mi co myślisz na ten temat:-) i podaj szczegóły tej medytacji. Chętnie pomedytuję:-)

  69. Sabrina
    Mar 31, 2011 @ 11:33:43

    Dzisiaj, chyba nici z grupowej medytacji… Ale wkrótce to wszystko sobie poukładamy i będzie dobrze:-) Ja też uważam tak jak Ty Bagietko, byłoby dobrze określić wszystko, co i jak.

    Bagietko, czy Ty medytujesz z nami w grupie, czy masz własną?

    A co do czakry serca (tych promieni), to kiedyś tego doświadczyłam:-)

  70. bagietka
    Mar 31, 2011 @ 11:19:03

    Bardzo prosze, aby ktos podjal decyzje w temacie dzisiejszej medytacji. Kristal mam prosbe, czy mozemy zrobic zbiorke tematow do medytacji i ewentualnych wizualizacji oczekiwanego efektu. Nie tylko intencja ale i ostateczny efekt wyraznie okreslony. Dobrze by bylo gdybysmy strzelali do jednej bramki a nie do kilku. Ustalmy godzine, albo godziny i potem zlozymy juz z proponowanych tematow wlasciwy harmonogram. Kto z Was jeszcze medytuje w grupie? Prosze o pomoc bardzo mi zalezy.
    Dzisiejsza metytacja dla wody byla niesamowita. Pokazala mi KIM jestem gdy robie cos dobrego dla innych. Z czakry serca wychodzily mi promienie energii chrystusowej. To bylo cos naprawde nadzwyczajnego i bede przezywac to i kontemplowac przez conajmniej kilka dni. Zrobmy to jeszcze raz razem. PROSZE

  71. adelina
    Mar 31, 2011 @ 10:42:47

    http://tomkenyon.com/sound-gifts
    na tej stronie, którą podałaś i do której link jest zamieszczony pod przekazem są wszystkie przekazy HATHORÓW. Przy przekazach kliknąć na j. polski i wszystko jest po polsku .Pozdrawiam wszystkich i życze miłego czytania.

    Adelino, dla jasności… przekazów Hathorow jest bardzo wiele na stronie Toma Kenyona w języku angielskimi ale tylko kilka z nich jest przetłumaczonych na polski. Większość tłumaczeń jest dobra. „Sztuka przeskakiwania” jest niezwykle bezcennym przekazem i postanowiłyśmy poprawić tłumaczenie dla lepszego zrozumienia i poczytności na prośbę oryginalnej tłumaczki Dominiki. Link na stronę Toma Kenyona jest zamieszczony tez pod przekazem — Krystal

  72. kwiat
    Mar 31, 2011 @ 10:39:12

  73. Eryk
    Mar 31, 2011 @ 10:31:28

    Akacjo16 ja bym był bardzo zainteresowany polskimi przekazami od tych podziemnych cywilizacji 🙂 jakby coś to to mój e-mail eryk137@o2.pl pozdrawiam serdecznie 🙂

  74. Sabrina
    Mar 31, 2011 @ 08:31:54

    U mnie, ostatnimi czasy, intuicja bardzo rzadko się do mnie odzywa. Nie wiem, co może być tego powodem. Kiedyś miałam bardzo dobra intuicję. Także… ja na prowadzenie nie za bardzo liczę… Co do uczucia lęku – u mnie już raczej nie występuje. „Wytępiłam” w sobie ten chwast.

  75. Sabrina
    Mar 31, 2011 @ 08:27:59

    Dzięki:-) medytację ws. wody wykonałam:-)

  76. Soren Rewolucjonista
    Mar 31, 2011 @ 08:25:20

    Dzisiaj miałem wyjątkowo kiepski nastrój od rana – nie wiem czy to było standardowe oczyszczanie z negatywnych złogów energetycznych czy nie, ale nie było to przyjemne odczucie i nie szło nawet tego wogóle zmienić myślami. Bardzo nieciekawy dzień, krótko mówiąc. Nie uczestniczyłem z tego powodu w medytacji nad wodą. Ale spoko nadrobię to, choćby dzisiaj wieczorem bo teraz czuję się dużo, dużo lepiej. 🙂 A co do tematów medytacji z przyjemnością to zrobię!! Mogę opracować tematy na cały tydzień. 🙂

  77. wedrussa
    Mar 31, 2011 @ 08:22:48

    Bardzo Was proszę nie zatracajmy się w tych wszystkich przekazach. Uświadomcie sobie, że sami jesteśmy w stanie już wiele i mamy wewnętrzne światło, które nas poprowadzi. Nie możemy się lękać tylko tyle, a to co nas spotka będzie i tak intuicyjnym wyborem każdego z osobna.
    Namaste

  78. Sabrina
    Mar 31, 2011 @ 07:23:13

    Prośba do Sorena:-)

    Soren, czy byłaby możliwość przygotowania nam tematów medytacji z góry na cały tydzień?:-)

  79. Dajamanti
    Mar 31, 2011 @ 07:22:23

    Bardzo ale to bardzo dziękuje Ci Krystal za umieszczenie tego przekazu 😀 Owszem, czytałem kiedyś swojego czasu, przekaz o przeskakiwaniu linii czasowej, ale nigdy nie czytałem takiego dokładnego przekazu jak to zrobili Hathorowie 😀 Powiem tak mam co chciałem 🙂 na jednym czytaniu na pewno się nie skończy, teraz czeka mnie kontemplacja nad tym wszystkim i już się nie mogę doczekać kolejnych części 😀
    Pozdrawiam

  80. Sabrina
    Mar 31, 2011 @ 07:09:26

    Co z dzisiejszą MEDYTACJĄ? Czy ktoś coś wie? Na razie nic się nie pojawiło…

  81. akacja16
    Mar 31, 2011 @ 06:55:18

    Witajcie
    jestem tu od niedawna, i dopiero zaczęłam czytać te wszystkie wpisy i przekazy, cieszę się że powstaje tyle nowych stronek poszerzających naszą świadomość, ale chciałam także polecić bardzo ciekawe przekazy od jednej z cywilizacji podziemnych , którzy już się ludziom ujawnili /no nie fizycznie narazie/, stronka po angielsku, ale mam też kilka tłumaczeń po polsku gdyby ktoś był zainteresowany
    http://www.telosuk.com/index.htm

  82. telos33
    Mar 31, 2011 @ 06:52:16

    dla latwiejszego zrozumienia tego przekazu polecam ksiazke „Cywilizacja Hatorow” przeslania od wniebowstapionej cywilizacji. Autorzy: Tom Kenyon i Virginia Essene
    Wielkie dzieki dla Krystal za wszystkie materialy, za jej wielkie wyczucie w doborze.

  83. Ziemianin
    Mar 31, 2011 @ 06:35:59

    Witam serdecznie …
    Tekst jest jasny, jeśli już ktoś w tym temacie wertował. Dawno już o tym czytałem z różnych źródeł. Według tego tekstu, aby dokonać przejścia w inną równoległą rzeczywistość, trzeba głównie pozbyć się 3-ch iluzji; władza – polityka – kler ! Więc to nie trudne, bo władzę nie każdy posiada, ale nie należy do niej zmierzać i tęsknić za nią – to po pierwsze. Po drugie odrzucić zainteresowanie polityką i nie kibicować jej. Po trzecie zerwać z zakłamanym klerem, który jest największym manipulantem. I tyle. Ja już dawno mam dość w/w iluzji i je „olewam” – mówiąc kolokwialnie, więc pozostaje tylko poeksperymentować, może się uda, czego Wam, jak i sobie życzę. Pozdrawiam. Ziemianin.

  84. Sabrina
    Mar 31, 2011 @ 04:06:40

    Kochany Gerardzie, bo wpierw należy wyeliminować wady, a następnie skupić się na cechach pozytywnych. Chodzi o to aby dostrzec te wady i się ich pozbyć- nie ma innej możliwości. W momencie, gdy się ich pozbędziesz, to siłą rzeczy posiadasz zalety. Np. w rozwoju duchowym podstawą zmiany jest szczerość wobec siebie. Tzn. przyznanie przed sobą, że posiada się jakąś/jakieś cechy negatywne, bo tylko wtedy można się jej/ich pozbyć.

  85. Yelnats
    Mar 31, 2011 @ 02:22:55

    Siostro Krystal dziękuję za link do Mateusza. Ostatni wpis na blogu dotyczący linii czasowych jest bardzo pouczający i prosił bym aby większość temu się przyjrzała dokładnie- gdyż to dotyczy podnoszenia świadomości i wibracji.Pozdrawiam z miłością St. … .. . .

  86. Aver
    Mar 31, 2011 @ 01:51:58

    Szanowny Gerardzie, na Twój użytek prosto streszczę tekst:
    1) Nie istnieje jedna rzeczywistość, której doświadczają wszyscy ludzie. W świecie jednej osoby może być wiele katastrof naturalnych, a na płaszczyźnie drugiej istoty wcale.
    2) Każdy jest zdolny do kreacji swojej rzeczywistości. Aby zmienić przykre dla nas doświadczenia trzeba dostroić się do wyższych uczuć i utrzymać intencję zmiany.
    3) Ludzie ulegają transformacji świadomości.

Informacje od Czytelników